Mentzen szokuje: Zdziwiony jestem, że FB tak długo tolerował profil Konfederacji

Mentzen szokuje: Zdziwiony jestem, że FB tak długo tolerował profil Konfederacji

Dodano: 
Sławomir Mentzen (Konfederacja)
Sławomir Mentzen (Konfederacja) Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
W środę Facebook usunął profil partii Konfederacja. "Jestem oczywiście oburzony, ale nie zdziwiony. Wręcz przeciwnie" – napisał Sławomir Mentzen.

Konto Konfederacji Wolność i Niepodległość w serwisie społecznościowym zostało usunięte z uwagi na rzekome "złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19". Chodzi o posty dotyczące pandemii koronawirusa, polityki lockdownów oraz szczepień preparatem przeciw COVID-19. Wiadomość, jako pierwszy, podał Janusz Cieszyński, który w Kancelarii Premiera zajmuje się cyfryzacją. Taką informację wcześniej miał mu przekazać koncern Meta, właściciel Facebooka.

Mentzen o działaniach Facebooka

W czwartek na swoim osobistym profilu na FB sprawę skomentował polityk Konfederacji dr Sławomir Mentzen. Ekonomista stwierdził, że jest oburzony zaistniałą sytuacją, ale nie zdziwiony, "a wręcz przeciwnie". "Zdziwiony jestem, że FB tak długo tolerował profil Konfederacji" – oznajmił członek partii KORWiN. Jego zdaniem, profil Konfederacji na Facebooku "był dla Polaków odtrutką od tej siermiężnej, topornej i zupełnie kłamliwej oficjalnej propagandy, popieranej zgodnie przez wszystkich od Lewicy, przez PO i PSL do PiS".

"Na całym świecie trwa wojna o to, czy wrócimy do normalności. Nasi przeciwnicy chcą świata, w którym warunkiem podjęcia pracy, leczenia, nauki, robienia zakupów i uczestnictwa w życiu społecznym, będzie subskrypcja u Pfizera, a zgodę na udział w debacie publicznej przyznawana będzie przez anonimowych pracowników Facebooka i Twittera. Na tej wojnie jesteśmy z Facebookiem po przeciwnych stronach, więc nie dziwi mnie to, że się nas pozbył" – napisał Sławomir Mentzen.

Polityk przytoczył również kwestie usunięcia konta byłego prezydenta USA Donalda Trumpa z portalu Twitter oraz przywołał zniknięcie profilu Janusza Korwin-Mikkego z Facebooka w przeszłości.

facebook

Komentarz Morawieckiego

Do sprawy odniósł się już wcześniej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu stwierdził, że decyzja administratorów serwisu "uderza w podstawowe wartości demokratyczne".

"Wolność słowa ma sens tylko, jeśli każdy może swobodnie prezentować swoje poglądy, jednocześnie nie niszcząc wolności drugiego człowieka. Decyzja Facebooka o zamknięciu profilu Konfederacji uderza w podstawowe wartości demokratyczne. Nie ma i nie będzie na to zgody polskiego rządu" – mogliśmy przeczytać we wpisie prezesa Rady Ministrów.

Przypomnijmy, iż profil Konfederacji na FB śledziło ponad 671 tys. użytkowników. Był to więc największy wynik ze wszystkich partii politycznych w kraju.

Czytaj też:
Konfederacja pozwie Facebooka. Zapowiada też pilny projekt
Czytaj też:
Nowy sondaż poparcia. PiS przed KO. Konfederacja zyskuje

Źródło: Facebook
Czytaj także