"Wybaczcie szczerość". Hołownia o układaniu list wyborczych

"Wybaczcie szczerość". Hołownia o układaniu list wyborczych

Dodano: 
Szymon Hołownia, lider ruchu 2050
Szymon Hołownia, lider ruchu 2050 Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Problem wcale nie leży w technice układania list tylko w tym, żeby kiedy Polskę znów podzielimy na dwa obozy: tylko PiS i wszystko byle nie PiS, przegramy z PiS-em po raz kolejny – ocenia Szymon Hołownia.

– PiS się kończy, wszyscy to czujemy, nie porwie już Polaków żadną wizją. Jest wyniszczony wewnętrzną wojną o schedę po Kaczyńskim. Kleci swoją bieda-większość w Sejmie za coraz wyższą cenę – mówił Hołownia podczas specjalnego wystąpienia „Strategia Zwycięstwa” na Youtube.

Jego zdaniem rządzący zostawiają za sobą "pełne cmentarze". Polityk mówił o 200 tysiącach ofiar pandemii, za których śmierć odpowiedzialność ponoszą rządzący, gdyż nie potrafili zadbać o ochronę zdrowia. – PiS zostawi Polskę naburmuszoną, agresywną i samotną w niebezpiecznym świecie, zostawi puste portfele Polaków, którym inflacja pożre nie tylko rozdawane teraz w panice przez Morawieckiego konfitury, ale pochłonie też ich pensje, oszczędności, zaskórniaki, odbierze pieniądze odkładane na przyszłość naszych dzieci. Polacy dali im szansę dwa razy, dwa razy spotkał ich zawód. Prawo i Sprawiedliwość nie potrafi i nie może rządzić dalej – powiedział Szymon Hołownia.

Czas zmian?

– Po szóstych wyborach, po siedmiu latach niszczenia nadchodzi czas zmian. Pytanie tylko ile z nas w ogóle jeszcze wierzy w to, że zmiana jest możliwa. W sondażach nie widać przecież by gnicie tej władzy przekładało się na skokowy wzrost poparcia dla innych – zauważył polityk.

Były prezenter TVN podkreśla, że budowa jednego wspólnego antypisowskiego bloku byłaby wielkim błędem opozycji. – Brutalna prawda jest taka, że w ostatnich latach próbowano już w tej dziedzinie wszystkiego. Jednego bloku w przegranych wyborach europejskich, kilku list w tak samo przegranych wyborach w ‘15 i ‘19 roku. Moje zdanie w tej sprawie dobrze znacie, szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Problem wcale nie leży w technice układania list tylko w tym, żeby kiedy Polskę znów podzielimy na dwa obozy: tylko PiS i wszystko byle nie PiS, przegramy z PiS-em po raz kolejny – mówił Hołownia.

Zaproszenie dla Tuska, Czarzastego i Kosiniaka-Kamysza

Zdaniem lidera Polski 2050 dyskusja w obecnej chwili na temat układania list jest pozbawione sensu. – To zajęcie wybaczcie szczerość, jałowe – stwierdził.

Hołownia jednocześnie zwrócił się do części liderów opozycji (pominął Konfederację) i zaprosił Władysława Kosiniaka-Kamysza, Donalda Tuska i Włodzimierza Czarzastego na konferencję o przyszłości Polski, podczas której miałaby rozegrać się debata programowa.

Czytaj też:
Hołownia: Trzeba to powstrzymać
Czytaj też:
"Rząd doprowadzi do polskiego bajzlu". Hołownia atakuje Morawieckiego

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także