W grudniu ub.r. agencja Associated Press podała, że 2019 roku używano w Polsce systemu szpiegowskiego Pegasus, który z założenia wykorzystywany jest do walki z terroryzmem. Zhakowane i podsłuchiwane miały być telefony komórkowe mec. Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek oraz senatora Krzysztofa Brejzy. Smartfon polityka mógł ulec cyberatakom 33 razy. W tym czasie Brejza kierował kampanią Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi.
Komisja śledcza?
Powołania komisji śledczej w sprawie podsłuchów chcieliby politycy opozycji. Jako pierwszy zaapelował o to przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Były premier zapowiedział także powołanie komisji nadzwyczajnej w Senacie, gdzie większość mają partie opozycyjne. Natomiast Paweł Kukiz stwierdził, że prace takiego organu powinny objąć lata 2007-2021.
Na wtorkowej konferencji prasowej przed posiedzeniem Senatu marszałek Tomasz Grodzki poinformował, że podczas tego posiedzenia izby zostanie powołana "Komisja Nadzwyczajna ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na wybory parlamentarne w 2019 r. oraz reformy służb specjalnych".
Ma w niej zasiadać trzech przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, po jednym z Ruchu 2050, PSL, PPS, senatorów niezależnych. Według naszych informacji kandydatami na członków komisji są Magdalena Kochan (KO), Sławomir Rybicki (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (PPS) oraz Michał Kamiński (PSL) – podaje "Wyborcza".
Karczewski: Komisja będzie nielegalna
Prawo i Sprawiedliwość już wcześniej zapowiadało bojkot prac ewentualnej komisji. Teraz to stanowisko potwierdza Stanisław Karczewski.
"Jeśli Polski Senat powoła Komisję ds Pegasus będzie ona TOTALNIE NIELEGALNA. To parodia parlamentaryzmu. Brednie. Konfabulacje. Wszyscy rozsądni ludzie powinni ją omijać szerokim łukiem" – napisał polityk na Twitterze.
Czytaj też:
Sondaż. Zapytano Polaków, czy służby podsłuchują politykówCzytaj też:
Które partie popierają Polacy? Oto najnowszy sondaż