"Powiem szczerze - albo Budka jest nienormalny, albo coś knuje i dąży do rozwalenia pomysłu komisji śledczej ds. podsłuchów, bo właśnie wypuścił «info» we «Wprost» - uwaga - że «Kukiz namawiał PO do przyspieszonych wyborów, ale przekonałem go, że to niemożliwe, bo już jest budżet uchwalony»" – napisał Kukiz na swoim profilu na Facebooku.
Następnie szczegółowo w punktach opisał swoją rozmowę z Budką. "Powiedziałem mu z ironią, że jestem chyba ostatnim «platformiarzem», bo jako jedyny w tym Sejmie niosę te Postulaty, które powstały lata temu i były na sztandarach PO, ale dziś o nich wszystkich PO zapomniała, czyli: JOW, referenda, antykorupcja, sędziowie pokoju" – podkreślił Kukiz.
Według jego relacji Budka mówił m.in. o potrzebie odsunięcia PiS od władzy, ale nie przedstawił programu Platformy. Kukiz powiedział szefowi klubu KO, żeby politycy tej partii przestali opowiadać w mediach, że "Kukiz głosuje jak PiS, jest zdrajcą, bo się sprzedał".
Opozycja szuka większości
Z powodu sprzeciwu PiS wobec powołania komisji śledczej ds. Pegasusa w Sejmie, opozycja próbuje się zjednoczyć i sama zebrać potrzebną liczbę głosów. Języczkiem u wagi jest tutaj Paweł Kukiz i grupa współpracujących z nim posłów, na których wisi obecnie większość Zjednoczonej Prawicy.
Afera Pegasusa wybuchła w grudniu 2021 roku, gdy agencja Associated Press ujawniła, że system do inwigilacji został użyty przeciwko senatorowi KO Krzysztofowi Brejzie, a później przeciwko mecenasowi Romanowi Giertychowi i prokurator Ewie Wrzosek.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński potwierdził, że polskie służby dysponują Pegasusem. Jednocześnie zaprzeczył, aby ten izraelski system był wykorzystywany do podsłuchiwania polityków opozycji.
Czytaj też:
Byli politycy PiS szpiegowani Pegasusem. Na jaw wychodzą nowe faktyCzytaj też:
Nie żyje były dyrektor z CBA. "Mógł być jednym z kluczowych świadków"