Parys: Putin mógłby stracić władzę, gdyby wycofał się z agresji

Parys: Putin mógłby stracić władzę, gdyby wycofał się z agresji

Dodano: 
Jan Parys
Jan Parys Źródło: YouTube
Brak agresji wobec Ukrainy po tak wielomiesięcznej koncentracji wojskowej i wielomiesięcznych propagandowych uderzeniach w Zachód i w Ukrainę właściwie mógłby grozić przewrotem wewnętrznym w Moskwie – stwierdził były minister obrony narodowej Jan Parys.

Rozmówca poralu wPolityce.pl przypomniał, że prezydent USA Joe Biden zapewnił, że Rosja jest gotowa przeprowadzić atak na Ukrainę. Jednak zdaniem Parysa tak długo jak do wybuchu wojny nie dochodzi, tak długo jest szansa na negocjacje.

– W tej chwili patrząc na przykład na konferencję ds. bezpieczeństwa w Monachium można powiedzieć, że Rosja sama, z własnej woli, znajduje się w izolacji, ponieważ po raz pierwszy od trzydziestu lat jej przedstawiciele nie pojawili się na tej konferencji. Widać po prostu, że nie są w stanie przedstawić żadnych racjonalnych argumentów za tak dużą koncentracją militarną w Europie i za tym szantażem, który stosują wobec Ukrainy – ocenił były szef MON.

Jan Parys zauważył, że polityka prezydenta Rosji Władimira Putina doprowadziła do tego, że "trzydzieści państw europejskich czuje się zagrożonych rosyjską polityką i nikt nie wierzy w to, że ktoś narusza bezpieczeństwo Rosji". Oznacza to, że forsowana przez Kreml teza o zagrożeniu ze strony NATO funkcjonuje wyłącznie w Moskwie, co świadczy o porażce Putina.

Sytuacje wewnętrzna przyśpieszy decyzję o ataku?

Jego zdaniem w obecnej sytuacji o wojnie może zdecydować wewnętrzna sytuacja w Rosji.

– Wydaje się, że w Moskwie coraz większy wpływ na decyzje ma wzgląd na sytuację wewnętrzną, to znaczy brak agresji wobec Ukrainy po tak wielomiesięcznej koncentracji wojskowej i wielomiesięcznych propagandowych uderzeniach w Zachód i w Ukrainę właściwie mógłby grozić przewrotem wewnętrznym w Moskwie. Mówiąc najkrócej, Putin mógłby stracić władzę, gdyby bez widocznych korzyści po prostu wycofał z agresji – ocenił Jan Parys.

Rozmówca portalu wPolityce stwierdził, że Rosja jest gotowa zrobić wszystko, by powstrzymać "marsz Ukrainy na Zachód". Według niego taki sukces byłby w stanie zaspokoić oczekiwania państwowej elity.

Czytaj też:
Zełeński: Ukraina będzie się bronić zarówno ze wsparciem partnerów, jak i bez niego
Czytaj też:
Morawiecki: Wszystkie państwa suwerenne są równe i mają prawo żyć w pokoju
Czytaj też:
Harris ostrzega Rosję. Mowa o "bezprecedensowych kosztach"

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także