Glowa państwa zwołała posiedzenie BBN z przedstawicielami rządu, dowódcami wojskowymi oraz szefami służb – przekazała w czwartek Kancelaria Prezydenta RP. W spotkaniu wzięli udział m.in.: premier Mateusz Morawiecki, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński oraz szef KPRM Michał Dworczyk.
Odpowiedzialni za bezpieczeństwo
Po spotkaniu Andrzej Duda wystąpił na konferencji prasowej. – Stało się to, czego wszyscy się obawialiśmy i od czego staraliśmy się odwieść prezydenta Władimira Putina i władze rosyjskie, a mianowicie od ataku na Ukrainę. To bezprecedensowy akt złamania zapisów prawa międzynarodowego i gwałtu na suwerennym i niepodległym państwie, jeśli chodzi o to, co obserwujemy od wczesnych godzin porannych – powiedział.
W minioną środę prezydent rozmawiał w Kijowie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem i jego współpracownikami na temat potencjalnych zagrożeń ze strony Federacji Rosyjskiej. Także w czwartek przed godz. 06:00 rano czasu warszawskiego odbyła się konwersacja telefoniczna przywódców państw, gdzie zrelacjonowano sytuację.
– Wszystko przedyskutowaliśmy w gronie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Rzeczpospolitej. Oczywiście, podejmujemy odpowiednie działania, które już od pewnego czasu – nie ukrywajmy – toczą się, więc to jest tylko zaktualizowanie stanu i omówienie bieżącej sytuacji – mówił Duda. – Wierzę w to głęboko, że społeczność międzynarodowa w sposób jednoznaczny na to zareaguje – dodał.
Duda: Będę czynił wszystko
Prezydent zapowiedział serię spotkań. Prawdopodobnie w piątek odbędzie się szczyt państw Europy Środkowowschodniej. Obecność mieli zapowiedzieć również przewodnicząca Komisji Europejskiej i Sekretarz Generalny NATO.
– Chcę zapewnić z całą stanowczością – stoimy przy Ukrainie, tak jak było mówione przez ostatnie tygodnie i miesiące. Stoimy przy Ukrainie jako jej sąsiedzi, jako Sojusz Północnoatlantycki, jako Unia Europejska. Mamy nadzieję, że agresja rosyjska zostanie przerwana, że władze rosyjskie dokonają pewnej refleksji, że to się po prostu nie opłaca – ani państwu, ani władzom, ani przede wszystkim obywatelom. (...) Apeluję o zaprzestanie działań wojennych, o zostawienie Ukrainy w spokoju – oznajmił Andrzej Duda.
– Będę czynił wszystko, żeby to, co dzieje się na Ukrainie zostało zatrzymane. Aby to państwo mogło się dalej spokojnie rozwijać – podkreśliła głowa państwa.
Czytaj też:
Gdzie weszli Rosjanie? Ukraina podaje pierwsze informacjeCzytaj też:
Rosja zaatakowała Ukrainę. Te zdjęcia obiegły świat