KPRM w całości sfinansuje operację – przekazał portal wprost.pl. Pierwsze autokary mają być w Polsce już w środę rano.
Informację potwierdził szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Prowadzimy szereg różnych działań jako Kancelaria Premiera i współpracujemy z wieloma instytucjami państwa ukraińskiego, które potrzebują pomocy. Cieszymy się z każdej inicjatywy, która wspiera naszych przyjaciół na Ukrainie – powiedział Michał Dworczyk.
Organizatorami wyjazdów są ukraińskie domy dziecka. W pomoc włączyły się również organizacje pozarządowe.
Pomoc dla dzieci z Ukrainy
"Wprost" podało, iż pod koniec ubiegłego tygodnia do przedstawicieli polskiego rządu, za pośrednictwem ambasady, wpłynęła prośba od rzecznika praw dziecka Ukrainy, żeby pomóc w ewakuacji dzieci z sierocińców. KPRM podjęła w tym celu współpracę z Caritas Polska, instytucją charytatywną, działającą pod nadzorem Konferencji Episkopatu Polski.
Dyrektor organizacji powiedział w rozmowie z portalem, że pierwsza grupa przyjedzie do Polski 2 marca rano do Chełma. Chodzi o 100 dzieci. – Stamtąd pojadą do naszego ośrodka w Częstochowie. A po 200 kolejnych dzieci, w tym około 20 niepełnosprawnych, (...) wyjechały cztery autokary z Opola. Trafią do trzech ośrodków w diecezji opolskiej – oznajmił ks. Marcin Iżycki. Jak zaznaczył, pomoc dotyczy dzieci z całej Ukrainy. – Ustaliliśmy, że jesteśmy w stanie przyjąć w naszych ośrodkach, w dobrych warunkach, 2 tys. dzieci – stwierdził duchowny.
Apel przewodniczącego KEP
W wystąpieniu transmitowanym we wtorek w programie 1. Telewizji Polskiej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski odwoływał się do cierpienia Ukraińców spowodowanego atakiem ze strony ich sąsiadów – Rosjan. Jego zauważył, wojna za wschodnią granicą wyzwoliła w Polakach "ogromne pokłady dobra".
– Jesteśmy przecież świadkami ujmującej gościnności naszych rodaków poruszonych nieszczęściem sąsiadów – mówił arcybiskup Stanisław Gądecki.
Czytaj też:
Caritas: 100 tys. zł i 100 tys. euro przekazane na Ukrainę