Morawiecki: Skompromitowana polityka Unii Europejskiej odchodzi do lamusa

Morawiecki: Skompromitowana polityka Unii Europejskiej odchodzi do lamusa

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Premier Morawiecki odwiedził w sobotę teren rozbudowy tłoczni gazu gazociągu Baltic Pipe w Goleniowie. Szef rządu wskazywał na kluczowe znaczenie powstającego gazociągu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Premier Morawiecki, wizytując teren budowy gazociągu Baltic Pipe, odniósł się do obecnej sytuacji bezpieczeństwa energetycznego Europy. Rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała przewartościowanie polityk państw zachodnich, w głównej mierze Niemiec, co do konieczności uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Jak stwierdził szef rządu, "Unia Europejska całkiem niedawno była w energetycznym błogostanie, ale wszystko się zmieniło przez to, co stało się na Ukrainie".

– Teraz jasne jest, że dla Władimira Putina gaz dostarczany na Zachód to nie tylko pieniądze, ale kwestia uzależnienia Europy od Rosji. Rosja pieniędzmi, które płaci jej Europa za gaz, niszczy suwerenne państwa, prawo międzynarodowe, niewinne narody. Politycy unijni obecnie mówią językiem Prawa i Sprawiedliwości, dobrze, że nastąpiło strategiczne przebudzenie w Unii – powiedział szef rządu.

– Jesteśmy w Goleniowie, w sercu budowy gazociągu Baltic Pipe, który pozwoli z Morza Bałtyckiego i Norweskiego doprowadzić gaz do Polski. Daje nam to niezależność i możliwość uczestniczenia w europejskim rynku energetycznym – wskazał Morawiecki.

twitter

Baltic Pipe

Morawiecki powiedział, że polski rząd kierując się kwestią bezpieczeństwa energetycznego, powrócił w 2015 roku do projektu budowy gazociągu Baltic Pipe, po tym, jak pomysł ten upadł za czasów rządów premiera Leszka Millera. Jak wskazał premier, nowa infrastruktura pozwoli Polsce na niezależność energetyczną.

– Dziękuję Panu Ministrowi Naimskiemu za pracę nad projektem gazociągu bałtyckiego, zapewni on nam niezależność od rosyjskiego gazu. Gazociąg Baltic Pipe idzie w poprzek Nord Stream 1 i 2, idzie poprzek Rosji – powiedział Morawiecki.

– Wiemy, że tutaj w Goleniowie na placu budowy gazociągu Baltic Pipe rozgrywa się nasza walka o niezależność. Realizujemy plan dla wolnej Europy i wolnej Ukrainy – dodał premier, wspominając także o innym projekcie energetycznym, który ma zwiększyć bezpieczeństwo Polski, a mianowicie gazoporcie w Świnoujściu, zainicjowanym przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

twitter

– Bezpieczeństwo naszego kraju to bezpieczeństwo energetyczne, to bezpieczne dostarczenie surowców energetycznych do Polski. Po 30 latach uzależnienia od rosyjskich surowców w tym roku uniezależniamy się od rosyjskiego gazu – stwierdził Morawiecki.

Rosyjska agresja

Premier podkreślił, że rosyjska agresja na Ukrainę była możliwa dzięki środkom, jakie Moskwa pozyskała ze sprzedaży gazu i innych surowców energetycznych do państw Europy. Polityk po raz kolejny wezwał europejskich przywódców do jak najszybszego zerwania dostaw ropy i gazu z Rosji.

– Z przestępcami i ze zbrodniarzami wojennymi nie robi się interesów. To, co dzieje się na Ukrainie, stało się przebudzeniem dla całego Zachodu. Skompromitowana polityka UE odchodzi do lamusa – powiedział.

Balic Pipe to polsko-duńska inwestycja, która ma kluczowe znaczenie dla Polski w dywersyfikacji swoich źródeł energii, o czym niejednokrotnie mówili członkowie rządu. W tym roku ma wygasnąć kontrakt gazowy Polski z Federacją Rosyjską. Polskie władze nie zamierzają go przedłużać w obawie o "niebezpieczeństwo szantażu gazowego".

Początkowa przepustowość Baltic Pipe od 1 października 2022 r. będzie wynosić ok. 2-3 mld m3 w ujęciu rocznym, natomiast pełna przepustowość w ilości 10 mld m3 rocznie zostanie osiągnięta od początku 2023 r.

Czytaj też:
"To świetna wiadomość dla bezpieczeństwa Polski". Błaszczak komentuje decyzję Sejmu
Czytaj też:
Amerykańska dziwna gra
Czytaj też:
Premier Izraela radził Zełenskiemu, by poddał się Rosji. Usłyszał krótką odpowiedź

Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Czytaj także