Syreny alarmowe zawyją w najbliższy wtorek w Warszawie z okazji 79. rocznicy powstania w getcie. Decyzję podjął wojewoda mazowiecki. – Wzorem roku ubiegłego, w rocznicę powstania w getcie warszawskim, zostaną włączone syreny alarmowe na terenie Warszawy – w ten sposób chcemy upamiętnić bohaterów i zwrócić uwagę mieszkańców na to wydarzenie – mówił w poniedziałek Konstanty Radziwiłł.
Sygnał ciągły zaplanowano w mieście stołecznym na godz. 12:00. Ma trwać minutę. Jednocześnie będzie to test poprawności działania systemu ostrzegania na terenie Warszawy.
Komentarze internautów po decyzji wojewody
Decyzja wojewody mazowieckiego spotkała się z falą komentarzy. "19 kwietnia zostaną w Warszawie włączone syreny. Stanie się tak mimo apelu Muzeum POLIN, które jest organizatorem akcji społeczno-edukacyjnej Żonkile, by w tym roku od tego odstąpić. Wciąż najważniejsza jest jednak nasza pamięć i solidarność" – czytamy na Twitterze Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.
Internauci przypomnieli oburzenie panujące po decyzji o uruchomieniu syren alarmowych z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wielu samorządowców 10 kwietnia odmówiło uczestnictwa w akcji. W sieci komentowano decyzje władz Warszawy.
"Dziś prezydent Trzaskowski oczywiście milczy" – napisał na Twitterze dziennikarz TVP Info Samuel Pereira.
"10 kwietnia syreny nie mogły zawyć ze względu na traumę ukraińskich uchodźców. Jak widać, stan psychiczny ukraińskich uchodźców bardzo się w ten tydzień poprawił…" – czytamy na Twitterze.
Inny internauta napisał: "A co z biednymi uchodźcami, traumą ukraińskich dzieci? Ostatnio było dużo wycia o wycie syren".
"Mój dźwięk syren jest lepszy niż twój. Tylko głupota ta sama. Dźwięk syren jest alarmem. W czasie pokoju mogą upamiętniać cokolwiek chcemy. W czasie wojny nie powinny. Bo nie temu służą" – czytamy na Twitterze.
"10 kwietnia 2022 syreny miały przerażać i paraliżować ze strachu uchodźców z Ukrainy. 19 kwietnia 2022 syreny są przyjazne i miłe dla uszu uchodźców z Ukrainy"
Powstanie w Getcie Warszawskim
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku i było zbrojnym wystąpieniem żydowskich podziemnych formacji zbrojnych przeciwko decyzji o likwidacji getta.
W momencie wybuchu powstania na terenie getta w Warszawie przebywało około 70 tys. obywateli polskich narodowości żydowskiej, w tym wiele kobiet, dzieci i starców.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Putin przyznał żołnierzom tytuł honorowy za masakrę w BuczyCzytaj też:
Unijny ambasador: Kolejny krok na drodze Ukrainy do UE