Dziambor uderza w Mentzena: Miałeś, Sławku, złoty róg...

Dziambor uderza w Mentzena: Miałeś, Sławku, złoty róg...

Dodano: 
Sławomir Mentzen, ekonomista i polityk Konfederacji
Sławomir Mentzen, ekonomista i polityk KonfederacjiŹródło:PAP / Mateusz Marek
Tomasz Grabarczyk poinformował wczoraj, że został usunięty z partii KORWiN. Do sprawy odniósł się Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

"W dniu dzisiejszym dobiegła końca moja przygoda z Partią KORWiN. Należałem do tego ugrupowania od samego początku w 2015 roku (wcześniej byłem w KNP). Od 2017 pełniłem funkcję prezesa okręgu łódzkiego, a od 2019 członka Prezydium Partii. Na podstawie absurdalnych zarzutów ze strony Prezesa Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena oraz kilku członków Prezydium, zostałem decyzją sądu usunięty. Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem" – opisał w czwartek, w mediach społecznościowych Tomasz Grabarczyk.

Wpis dawnego partyjnego kolegi skomentował wiceprezes KORWiN Sławomir Mentzen. Polityk przekonuje, że Grabarczyk został usunięty z partii, z powodu działań na jej szkodę.

"Jest zupełnie oczywiste, że Grabarczyk wyleciał za działanie na szkodę partii KORWiN poprzez wspieranie Partii Wyspy Węży. Nie wiem, czy Putin znajduje się w uzasadnienie wyroku, a jeżeli tak, to załapał się tam jak Piłat do Credo. Chodziło o dywersję w partii" – tłumaczy Mentzen.

Dziambor: Miałeś, Sławku, złoty róg...

Sprawę komentuje Artur Dziambor, poseł Konfederacji, który jakiś czas temu opuścił szeregi ugrupowania KORWiN. Polityk zwraca uwagę, że sprawa nie dotyczy jedynie kwestii Rosji i Władimira Putina, ale również sprawy prawyborów prezydenckich z 2020 roku.

"Putin, Putinem, jak się z tym sprawa ma to każdy może sobie sam wywnioskować. W Tomka oświadczeniu została poruszona kwestia prawyborów prezydenckich, a że miałeś swój poważny udział w tym „sukcesie” to ja bym uważał z tym wyzywaniem innych od węży. Miałeś, Sławku, złoty róg…" – napisał Artur Dziambor na Twitterze.

twitter

Przypomnijmy, że w pamiętnych prawyborach Krzysztof Bosak pokonał w finale Grzegorza Brauna. Artur Dziambor miał wówczas szanse wejść do finału w miejsce Bosaka, ale nie uzyskał poparcia części kolegów z własnego środowiska politycznego. Już wówczas pod adresem Mentzena padały oskarżenia, że działał za plecami Dziambora.

Zaskakujący obrót prawyborów

Finał pamiętnych prawyborów miał formułę elektorską. 314 elektorów reprezentowało poszczególnych kandydatów, którzy walczyli o głosy wyborców na wcześniejszych 16 zjazdach wojewódzkich. Kandydaci, którzy zdobyli wtedy największe poparcie wyborców, mieli najwięcej głosów elektorskich. Głosy elektorów były jawne. W kolejnych turach odpadali kandydaci z najsłabszym wynikiem.

W czwartym odpadł Janusz Korwin-Mikke, a w piątym Konrad Berkowicz. W szóstym głosowaniu na czoło wysunął się Grzegorz Braun, uzyskując 135 (43 proc.) głosów. Na drugim miejscu znalazł się Krzysztof Bosak (37,6 proc. głosów), zaś odpadł Artur Dziambor, który uzyskał 61 głosów. To oznacza, że nie poparli go jego partyjni koledzy – Janusz Korwin-Mikke i Konrad Berkowicz. Wielu zwolenników Dziambora oraz partii KORWiN nie mogło zrozumieć takiego obrotu sprawy.

Czytaj też:
Tomasz Grabarczyk nazwał Putina zbrodniarzem. Został usunięty z partii KORWiN
Czytaj też:
PiS traci poparcie. Kto wygrałby wybory?

Źródło: Twitter
Czytaj także