Prezydent Ukrainy: Tegoroczna Wielkanoc jest czerwona od krwi

Prezydent Ukrainy: Tegoroczna Wielkanoc jest czerwona od krwi

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:YouTube
Armia rosyjska sprawiła, że tegoroczna Wielkanoc na Ukrainie jest czerwona od krwi – powiedział w najnowszym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski.

Ponad tydzień temu papież Franciszek po raz kolejny zaapelował o zawieszenie broni na czas prawosławnych Świąt Wielkanocnych, które rozpoczęły się w nocy z soboty na niedzielę. Ojciec Święty dołączył tym samym do apelu wystosowanego przez sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterresa.

Szef ONZ zaapelował o cztery dni wstrzymania działań wojennych na terytorium Ukrainy w związku z obchodzonym przez prawosławnych Wielkim Tygodniem. Rozwiązanie umożliwiłoby otwarcie korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji ludności cywilnej. Apel poparła strona ukraińska.

Rosja odrzuciła propozycję rozejmu

Rosja odrzuciła propozycję rozejmu. Zdaniem Kremla, dałoby to "wytchnienie kijowskim nacjonalistom i radykałom, aby mogli się przegrupować" oraz pozwoliłoby na "aranżowanie nowych nieludzkich prowokacji i wprowadzanie nowych fałszerstw na temat działań rosyjskich żołnierzy".

Samą propozycję Rosjanie ocenili jako "bardzo nieprawdziwą" i "nieszczerą", pomimo że postulował o to również między innymi zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Wielkanoc czerwona od krwi

– Armia rosyjska sprawiła, że tegoroczna Wielkanoc na Ukrainie jest czerwona od krwi – mówił Wołodymyr Zełenski w swoim najnowszym wystąpieniu. – Rosji zaproponowano wielkanocne zawieszenie broni. Ale świat prawosławny zobaczył, że dla rosyjskich najeźdźców Wielkanoc nic nie znaczy. Dla nich to tylko czerwona data w kalendarzu, która wymaga specjalnych słów, specjalnego zachowania, ale nie tego, co nazywa się wiarą. Chrześcijanie nie zrobiliby tego, gdyby mieli możliwość zaprowadzenia pokoju – oznajmił.

Prezydent Ukrainy poinformował również, iż żołnierze Federacji Rosyjskiej ostrzelali miasta Krzemieńczuk w obwodzie połtawskim oraz Czegujew w obwodzie charkowskim. W wyniku ataków zginęły dwie dziewczynki w wieku 5 i 14 lat. – Zabijanie dzieci, niszczenie życia, wszystko, co robi Rosja na terytorium Ukrainy, na pewno nie jest chrześcijaństwem – podkreślił ukraiński przywódca.

Czytaj też:
Zełenski odbył ważną rozmowę. "Podkreśliłem konieczność ewakuacji ludności cywilnej"
Czytaj też:
Blinken: Rosja coraz bardziej brutalizuje swoją agresję na Ukrainie

Źródło: Ukrinform TV / Wyborcza.pl
Czytaj także