Do informacji dotarł portal Salon24.pl. Doniesienia oznaczałyby, że polityczne wydarzenie ugrupowania sfinansował inny podmiot. W Polsce takie działanie jest niezgodne z przepisami o finansowaniu partii.
Pytania o finanse
Dziennikarze zapytali władze Polski 2050 o podmiot, który finansował w 2021 roku wszystkie inicjatywy partyjne, czyli kongresy, spotkania z wyborcami, przejazdy, plakaty i ulotki czy aplikację Jaśmina. Jak przekazali członkowie formacji, "najprawdopodobniej były to stowarzyszenie i fundacja". Jednak w tym czasie istniała już partia polityczna Szymona Hołowni – zauważył Salon24.
– Działalność obywatelska przygotowująca utworzenie partii Polska 2050 Szymona Hołowni prowadzona była przez Fundację Polska od Nowa zgodnie z jej zadaniami statutowymi oraz Stowarzyszenie Polska 2050 – poinformowała poseł Paulina Hennig-Kloska, która w ugrupowaniu pełni funkcję rzecznika prasowego.
Największe wątpliwości w działaniu partii ma budzić konwencja zorganizowana we wrześniu ubiegłego roku w Palladium w Warszawie. Zapowiadanym "tajemniczym gościem" wydarzenia okazała się platforma internetowa Jaśmina. Polska 2050 nie chciała ujawnić informacji, jaki podmiot sfinansował ten kongres. Nie podano także do wiadomości publicznej poniesionych kosztów związanych z organizacją. Ugrupowanie Szymona Hołowni – jak samo twierdzi – nie miało żadnych przychodów w roku 2021, więc nie mogło sfinansować wydarzenia. Natomiast Stowarzyszenie Polska 2050 i fundacja Polska Od Nowa składa się z osób prywatnych, a ustawa zabrania finansowania wydarzeń partyjnych przez takie podmioty.
Czytaj też:
Nagły wzrost poparcia dla PiS. Oto, jak chcą głosować Polacy