Inwazja na Ukrainę. Bartosiak ostrzega przed "krzywym rozejmem"

Inwazja na Ukrainę. Bartosiak ostrzega przed "krzywym rozejmem"

Dodano: 
Jacek Bartosiak (Strategy&Future)
Jacek Bartosiak (Strategy&Future) Źródło: PAP / Albert Zawada
Ukraina może zostać zmuszona przez część Zachodu do podpisania "krzywego rozejmu" – uważa Jacek Bartosiak, szef Strategy&Future.

Pytany w TVP Info, na jakim etapie jest dziś wojna rosyjsko-ukraińska, Bartosiak powiedział, że "jesteśmy w miejscu, w którym decyduje się, jak długo Ukraina będzie w stanie wytrzymać i jak spójna będzie polityka Zachodu wobec Kijowa".

– Innymi słowy jesteśmy po pierwszej fazie, gdy szybka operacja manewrowa, która miała usunąć rząd Ukrainy i zmienić władzę, zakończyła się niepowiedzeniem dla Federacji Rosyjskiej – dodał.

Jego zdaniem "Rosjanie przechodzą do bardziej systematycznej wojny". – Zobaczymy, jak Ukraina będzie wytrwała w tym, i jak koalicja Zachodu będzie wytrwała do pomocy Ukrainie – podkreślił.

Ile jeszcze może trwać wojna?

– Ukraina generalnie cierpi, więc zobaczymy, jak długo będzie w stanie wytrzymać. Jeżeli wytrzyma przez lato, uzyska uzupełnienia sprzętowe i morale będzie nadal stało na tak wysokim poziomie, to zaistnieje możliwość kontrofensywy ukraińskiej. Wówczas stanie polityczny problem ewentualnego eskalowania tego konfliktu w celu uzyskania pełnego zwycięstwa przez Ukrainę – powiedział.

Dopytywany, czy uważa, że wojna nie skończy się w ciągu jednego miesiąca, tylko będzie trwała dużo dłużej, "chyba że Rosja ją wygra", Bartosiak odparł: – Tak, albo że Ukraina zostanie przymuszona przez część państw Zachodu do podpisania tak zwanego "krzywego rozejmu", który będzie niekorzystny dla Ukrainy.

Rosyjska inwazja trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej. Moskwa nazywa swoje działania "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy.

Czytaj też:
Zacharowa oskarża Polskę i Ukrainę. "Knują plany jakiejś misji"
Czytaj też:
Putin podpisał dekret w sprawie Ukrainy
Czytaj też:
Sankcje. Miedwiediew przyznaje, że Rosja ma problem

Źródło: TVP Info
Czytaj także