Historyczne związki między Polakami a Węgrami są silne od wieków. Ale rzadko wynikały one z jedności interesów geopolitycznych, a raczej ze zwykłej z ludzkiej sympatii. Ostatnio jednak, po zrzuceniu jarzma komunistycznego a potem post-komunistycznego, oba narody wybrały demokratycznie podobne konserwatywne i narodowe rządy koalicyjne. Można powiedzieć, że PiS jest dużo bardziej łagodną wersją FIDESZ.
Jednak rządy te potrafią pokazać solidarność i zjednoczony front broniąc suwerenności swoich krajów w obliczu gniewu Unii Europejskiej. Zarówno PiS, jak i FIDESZ odmawiają poddania się dyktatowi Brukseli w sprawie nielegalnych imigrantów włamujących się przez granice Polski i Węgier; nie zgadzają się na panoszenie się postkomunistycznych sędziów oraz odrzucają wtrącanie się obcych w parlamentarne wybory w swoich krajach.
Odnosząc się do tego ostatniego, warto pamiętać, że FIDESZ właśnie potwierdził swą dominującą popularność wygrywając w maju 2022 r. wybory parlamentarne. A w Polsce PiS pozostaje bezkonkurencyjne. Na razie wygląda na to, że partia władzy ma duże szanse na kolejne zwycięstwo w wyścigach do Sejmu w 2023 r.