Miedwiediew: Hitler jako ostatni próbował zastosować takie idee

Miedwiediew: Hitler jako ostatni próbował zastosować takie idee

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Dmitrij Miedwiediew ponownie szokuje. Były prezydent Rosji porównał pomysł sankcji autorstwa Wołodymyra Zełenskiego do działań Adolfa Hitlera.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z „Washington Post” stwierdził, że kraje zachodnie powinny nałożyć zakaz podróżowania na wszystkich obywateli Rosji, w celu powstrzymania aneksji ukraińskich terytoriów.

– Najważniejszymi sankcjami jest zamknięcie granic, ponieważ Rosjanie odbierają innymi ziemie – podkreślił. Jak ocenia, Rosjanie powinni żyć "zamknięci we własnym świecie, dopóki nie zmienią swojej filozofii”.

Słowami Zełenskiego oburzony jest były prezydent Rosji, a obecnie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dimitrij Miedwiediew. Polityk zamieścił wpis na Twitterze, w którym nazwał ukraińskiego przywódcę "klaunem", a jego pomysłu sankcji porównał do działań Adolfa Hitlera.

"Główny klaun Ukrainy zasugerował «pociągnięcie do odpowiedzialności całej ludności Rosji». To Adolf Hitler jako ostatni próbował zastosować takie idee do całego narodu. Jakieś pytania dotyczące natury ukraińskiego reżimu?” –napisał Dmitrij Miedwiediew w mediach społecznościowych.

twitter

Nawiązania do Adolfa Hitlera regularnie pojawiaj się w rosyjskiej propagandzie, która stara się przekonać, że Moskwa niesie Ukraińcom wyzwolenie od "nazistowskiego reżimu".

Inwazja na Ukrainę. Dla Rosji to "specjalna operacja wojskowa"

"Specjalną operacją wojskową" rosyjskie władze nazywają inwazję na Ukrainę, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.

Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy oraz uznania Krymu za rosyjski. Za informowanie o sytuacji na froncie nie tak, jak życzy sobie Kreml (np. podawanie prawdy o zabitych żołnierzach rosyjskich), grozi nawet do 15 lat więzienia.

24 lipca minęło pięć miesięcy od rozpoczęcia inwazji. Ani z Kremla, ani z Kijowa nie płyną sygnały świadczące o tym, żeby konflikt miał się szybko zakończyć. Nie spodziewają się tego również wojskowi analitycy.

Według danych ukraińskiego Sztabu Generalnego, od początku inwazji Rosjanie stracili ponad 40 tys. żołnierzy. Danych tych nie sposób zweryfikować – strona rosyjska od miesięcy nie podaje informacji o stratach poniesionych w czasie walk na Ukrainie.

Czytaj też:
Miedwiediew: Nasza reakcja jest twarda, ale dokładnie przemyślana
Czytaj też:
"Zapomniał, kto wygrał II wojnę światową". Miedwiediew odpowiada szefowi NATO

Źródło: Twitter
Czytaj także