Miedwiediew: Nasza reakcja jest twarda, ale dokładnie przemyślana

Miedwiediew: Nasza reakcja jest twarda, ale dokładnie przemyślana

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier RosjiŹródło:Wikimedia Commons
Zachód chce zniszczyć Rosję wykorzystując jej sąsiadów – ocenia Dmitrij Miedwiediew.

W rozmowie z agencją TASS, Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji, a obecnie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, ocenia, że wojna Rosji z Gruzją z 2008 roku i wojna z Ukrainą "są częścią tego samego planu przygotowanego przez Zachód".

Miedwiediew obwinia Zachód

Zdaniem Miedwiediewa "Zachód, głównie USA i inne kraje anglosaskie" chce "wstrząsać sytuacją w Rosji". Waszyngton ma się w tym celu posługiwać sąsiadami Rosji. Polityk mówi w tym kontekście o amerykańskim zaangażowaniu w szkolenie gruzińskich sił zbrojnych. Wskazuje zarówno na pomoc finansową, jak i w zakresie szkoleniowym, dodając, że znaczna część instruktorów została wysłana do Gruzji jeszcze przed 2008 rokiem.

W opinii Miedwiediewa przed wojną w 2008 roku Zachód "popychał szaleńca” ówczesnego prezydenta Gruzji, Michaiła Saakaszwilego do dokonania agresji zbrojnej przeciwko cywilnym mieszkańcom Osetii Południowej i rosyjskim siłom pokojowym. Rosjanin twierdzi, że USA nie chciało pokojowego rozwiązania skomplikowanego, etnicznego konfliktu, który dojrzał w tamtym regionie.

– Pamiętam jak, pod wpływem Amerykanów, pozycja Gruzji w kwestii pokojowego rozwiązania konfliktu zmieniła się w 2008 roku: od ostentacyjnego pragnienia szukania sposobu rozwiązania problemu po brak kontaktu – mówi o wydarzeniach z 2008 roku były prezydent Rosja.

Rosja realizuje swoje interesy

– Ta sama prowokacyjna, nazwijmy ją wprost, kryminalna polityka USA jest agresywnie realizowana na Ukrainie. To prawda, ze znacznie aktywniejszym wsparciem UE, która ostatecznie utraciła swoją niezależność – uważa Miedwiediew.

Zdaniem rosyjskiego polityka Zachód „nie dba o los Ukrainy”, a celem zachodnich polityków jest zniszczenie Rosji. – To leży u podstaw skrajnie agresywnego, rusofobicznego agresywnego geopolitycznego procesu, zainicjowanego przez Zachód – uważa.

– Nasza reakcja jest twarda, ale dokładnie przemyślana – mówi Miedwiediew, powtarzając, że Rosja przeprowadza na Ukrainie „specjalną operację wojskową”. Jak dodaje, szuka pokoju, ale na swoich warunkach. – Mamy własne narodowe interesy i zrealizujemy je wszystkimi dostępnymi środkami – zaznacza.

Czytaj też:
"Chcę powiedzieć bardzo prostą rzecz". Zełenski stawia Rosji warunek
Czytaj też:
Kolejne zachodnie banki nie opuszczą Rosji? Putin wydał dekret

Źródło: TASS/ rp.pl
Czytaj także