DoRzeczy.pl: Lider PO Donald Tusk krytykuje rząd z powodu sytuacji na Odrze. Polityk napisał, że „śnięte są nie tylko ryby w Odrze, śnięte jest całe państwo pod rządami Kaczyńskiego. PiS jest jak rtęć”. Jak pan ocenie takie słowa?
Mariusz Kałużny: Opozycja upatruje jedynej szansy, żeby dojść do władzy, w bardzo trudnych sytuacjach dla państwa polskiego. Kryzysy światowe i regionalne, to ich czas. Opozycja trzymała kciuki za potknięcia rządu w trakcie pandemii, bo tak chcą przejąć władzę. Opozycja trzyma kciuki za inflację, bowiem im ciężej będzie Polakom, tym oni mają większą szansę na wygranie wyborów. Podobnie jest w przypadku wojny energetycznej w Europie i teraz gdy mamy problem na Odrze.
Tylko to nie ma sensu.
Jak widać, jeśli przestępca, który zanieczyścił Odrę, albo katastrofa ekologiczna mogą im pomóc, to staną na rzęsach, żeby tak było. Jest z nimi bardzo źle. Nie mają programu, własnej wartości politycznej, czy wizji Polski. Dla nich, a zwłaszcza dla Donalda Tuska zasada jest prosta: im gorzej w państwie, tym lepiej dla niego, bo być może jakimś cudem dostanie władzę. Tylko gdzie w tym Polska? PiS w trakcie kryzysów robi wszystko, żeby naprawić sytuację. A co robił Donald Tusk? Pamiętamy jego słowa „ja wam wójta nie wybierałem”, a Bronisław Komorowski mówił, że woda ma to do siebie, że przychodzi i odchodzi.
Szymona Hołownie również krytykuje rząd. Polska 2050 sama powołuje sztaby kryzysowe na terenie całej Odry, a ich eksperci będą monitorować sytuację, ostrzegać i robić wszystko, żeby pomóc.
Szymon Hołownia robi happening i szopkę polityczną. Jakie sztaby kryzysowe? Jakich on ma ekspertów? Przecież oni nie mają żadnego wpływu na podejmowane decyzje. Istnieje niestety wysokie zagrożenie, że będą tylko dezinformować Polaków, czy nawet kłamać, żeby tylko zaszkodzić obecnej władzy. A co jeśli się okaże, że kwestia związana z Odrą, nie jest tylko przestępstwem środowiskowym, a stoją za tym np. służby zagraniczne, bowiem tego typu ataków na Polskę się spodziewaliśmy? Co wówczas powie opozycje? Wyjdą i przeproszą, że brali w tym udział, tak jak brali udział w ataku na polsko-białoruską granicę? Nie sądzę, że przeproszą, bo honoru już dawno nie mają.
Czytaj też:
Katastrofa ekologiczna na Odrze. Niemieckie media oskarżają PolskęCzytaj też:
Polska otrzymała aktualne wyniki niemieckich badań próbek z Odry. Jest zaskoczenie
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.