Wybory parlamentarne. Biedroń: Mam propozycję dla Prawa i Sprawiedliwości

Wybory parlamentarne. Biedroń: Mam propozycję dla Prawa i Sprawiedliwości

Dodano: 
Robert Biedroń (Nowa Lewica)
Robert Biedroń (Nowa Lewica) Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Jeden z liderów Nowej Lewicy zaproponował skrócenie kadencji Sejmu, tak, aby uniknąć zbiegu wyborów samorządowych z parlamentarnymi.

Prawo i Sprawiedliwość chce przesunięcia terminu wyborów samorządowych, tak, aby nie zbiegały się one z wyborami posłów i senatorów. Pomysł wzbudza kontrowersje nie tylko w szeregach opozycji, ale budzi także wątpliwości w Pałacu Prezydenckim. Jak niedawno stwierdził jeden ze współpracowników prezydenta Andrzeja Dudy, głowa państwa jest sceptycznie nastawiona do takiej zmiany.

Tymczasem PiS jest zdeterminowane, aby termin wyborów przesunąć. Wyraźnie zapowiedział to sekretarz generalny tej partii Krzysztof Sobolewski w poniedziałkowej rozmowie na antenie radiowej "Trójki".

Biedroń składa propozycję PiS

Goszczący w poniedziałek na antenie Polsatu News europoseł Lewicy Robert Biedroń złożył partii rządzącej propozycję skrócenia kadencji Sejmu. Jego zdaniem, pozwoliłoby to uniknąć nałożenia się na siebie terminów wyborów.

Biedroń wskazał, że to, że wybory będą w podobnym terminie "było wiadomo od sześciu lat".

– Mam propozycję dla Prawa i Sprawiedliwości. Proponujemy, by skrócić ewentualnie kadencję Sejmu, żeby zakończył swoją kadencję pół roku wcześniej, to wtedy nie będzie zbieżności wyborczej i będzie dało się to rozdzielić – powiedział polityk. Jeśli propozycja Lewicy zostałaby zrealizowana, wtedy wybory parlamentarne odbyłyby się na wiosnę 2023 roku.

Biedroń dodał jednak, że najprawdopodobniej politycy PiS nie zgodzą się na takie rozwiązanie, ponieważ "boją się o swoje stołki w parlamencie". Europoseł nie chciał jednak jednoznacznie zadeklarować, że jego partia złoży odpowiedni wniosek w Sejmie.

– To jest pomysł Lewicy, uważam, że bardzo rozsądny, jeżeli parlamentarzyści chcą decydować, to niech decydują za siebie, a nie za samorządowców. Mamy rozdział samorządu od parlamentu. Nie można karać samorządowców za to, że Prawo i Sprawiedliwość podejmuje złe decyzje – powiedział.

Czytaj też:
Biedroń: Tusk jest mało wiarygodny. Łączy nas chęć odsunięcia PiS od władzy
Czytaj też:
Biedroń uderza w PE: Putin otwiera szampana

Źródło: Polsat News
Czytaj także