Lewicowy polityk skrytykował Koalicję Obywatelską za to, że ta w przeszłości poparła tzw. kompromis aborcyjny, nazywany przez Biedronia "piekłem kobiet" – Platforma mówiła, że to jest zdrowe. Fatalne, złe rozwiązanie. Mam nadzieję że oni wreszcie dojrzeli do tego i zrozumieli, że te zmiany są potrzebne – mówił w programie. Jednocześnie przypomniał, jak Tusk "klękał przed biskupami, obiecywał, że zniesie podatek kościelny i zalegalizuje związki partnerskie". – Nigdy tego nie zrobili. W sprawach światopoglądowych Donald Tusk jest mało wiarygodny — oznajmił polityk. Biedroń uważa, że właśnie dlatego potrzebna jest lewica, która dopilnuje zmian zapowiedzianych przez KO.
Zdaniem posła Nowej Lewicy, partia Tuska jest za mało progresywna. Wyborca lewicy jest postępowy – mówił Robert Biedroń. – Platforma Obywatelska gada banialuki, że kobieta musi przechodzić jakieś konsultacje z terapeutami i psychologami. Lewica jest po to, żeby zagwarantować, że te sprawy wejdą w życie – dodał polityk.
Wspólny cel: odsunąć PiS od władzy
Robert Biedroń podkreślił, że z Donaldem Tuskiem łączy go przede wszystkim "chęć odsunięcia PiS od władzy". Europoseł cieszy się, że padła deklaracja ze strony KO, aby "pewne sprawy cywilizacyjne zostały pozałatwiane". Biedroń uważa, że to dobrze "iść obok siebie", gdy "liberałowie zaczynają rozumieć pewne kwestie". Jednocześnie uważa, że "Koalicja Obywtelska, jakby nie było, nadal jest partią chadecką".
"Karny jeżyk" PiS
Biedroń został zapytany także o temat odszkodowań wojennych. Odparł, że "PiS jest w strasznych tarapatach", a "Kaczyński królem Midasem", który "zamienia wszystko w katastrofę". Polityk uważa, że PiS nie ma jak dochodzić roszczeń, bo na własne życzenie budowali sojusz antyeuropejski i siedzi na "karnym jeżyku". – Premierze, pokaż nam plan dowodzenia, a będziemy cię wspierać – zaapelował Robert Biedroń do Mateusza Morawieckiego.
Czytaj też:
"Łapię się za głowę". Biedroń skomentował słowa TuskaCzytaj też:
Aborcja? A co z TK?