Borys Budka skomentował podczas konferencji prasowej w Sejmie nominację Janusza Kowalskiego na wiceszefa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Po odwołaniu wiceministra Norberta Kaczmarczyka, w skład rządu wraca bowiem poseł Solidarnej Polski i były wiceminister aktywów państwowych. Kowalski został w czwartek mianowany na stanowisko wiceministra w resorcie rolnictwa.
Budka: To ordynarny handel
W trakcie konferencji prasowej dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz zapytała Budkę, czy nominacja Kowalskiego to "próba udobruchania Solidarnej Polski".
– To jest ordynarny handel... ja przepraszam, że jestem tutaj brutalny, ale buractwo nie może uzasadniać nominacji do resortu rolnictwa, nie można tego tak traktować – stwierdził polityk PO.
– Przypomnę, że Janusz Kowalski wyleciał z rządu, bo nazywał premiera Morawieckiego zdrajcą i teraz ten co nazywał zdrajcą wraca do rządu? To pokazuje upadek tej władzy – dodał Budka.
– Jeżeli oni Kowalskiego, największego wroga premiera pakują do rządu Mateusza Morawieckiego, to gdyby Morawiecki miał jakiekolwiek resztki honoru to sprzeciwiłby się tego typu nominacji – tłumaczył poseł.
Odejście Kowalskiego z rządu
Przypomnijmy, że Janusz Kowalski został odwołany ze stanowiska wiceministra w resorcie aktywów państwowych 20 lutego 2021 roku. Jak donosiły wówczas media, Prawo i Sprawiedliwość od dłuższego czasu chciało pozbyć się polityka Solidarnej Polski z rządu. Kowalski funkcję wiceministra aktywów państwowych sprawował od grudnia 2019 roku. Był również pełnomocnikiem rządu ds. reformy nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa.
Wówczas, kierownictwo Solidarnej Polski w oświadczeniu stwierdziło, że odwołanie ich posła nastąpiło "wbrew umowie koalicyjnej zawartej w ramach Zjednoczonej Prawicy". Wytknęli również błędną ich zdaniem politykę, jaką prowadzi szef polskiego rządu
Czytaj też:Kowalski o Kołodziejczaku: Zwykły tchórz i produkt marketingowy TVN-u
Czytaj też:
Kowalski: Myślicie po niemiecku. Czarzasty: Nie pozwalam mówić do posłów "volksdeutsche"