DoRzeczy.pl: Media przypomniały wywiad białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, który chciałby powrotu do władzy w Polsce Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska. Jak pan ocenia takiego sojusznika największej partii opozycyjnej?
Jacek Ozdoba: To jest inwestycja realizowana przez Donalda Tuska. Fakt, że jego polityka wschodnia była praktyką resetu i to, że na pewno bliżej jest Łukaszence i Putinowi do Donalda Tuska jest sprawą oczywistą. Białoruś jest pod całkowitym wpływem decyzji politycznych Władimira Putina, więc jeśli kogokolwiek życzyliby sobie na Kremlu w Polsce, to właśnie rządów Platformy Obywatelskiej i premiera Tuska, ponieważ oni są gwarantem, że dialog z Moskwą jest możliwy, a umowy gazowe będą podpisywane do 2037 roku. Dziś cała Europa ponosi konsekwencje polityki prowadzonej przez takich ludzi jak Tusk, Sikorski, czy Angela Merkel.
W pana ocenie to była świadoma polityka?
Jak oceniać wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, który projekty Nord Stream nazywał „prywatnymi przedsiębiorcami”? Uważam, że są to politycy świadomi, choć niektórzy ich określają mianem „dyplomatołków”. Owszem, można również wskazać, że są na tyle słabi merytorycznie, że nie potrafią zauważyć polityki prowadzonej przez Moskwę, czyli ewidentnej strategii neoimperialnej, o której od dawna mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W czasie, gdy kilka dni temu spadły kolejne bomby na Kijów, lider PO Donald Tusk zaatakował premiera Morawieckiego. Spadała na byłego szefa rządu ogromna krytyka. Zgodzi się pan z nią?
Donald Tusk przyzwyczaił nas do tego, że jest osobą, która uwikłała się w rosyjskie relacje z politykami niemieckimi, którzy dali mu wysokie stanowiska, a teraz musi spłacać ten dług. Nie jest tajemnicą, że Niemcy kontrakty biznesowe i współpracę z Rosją traktują bardzo poważnie. Pokazuje to okres od 24 lutego, kiedy Republika Federalna Niemiec nie zerwała wszystkich umówił z Rosją, nie zniszczyła Nord Stream 2, a podejrzewam, że wręcz niebawem Berlin wróci do pełnej współpracy z Rosją. Donald Tusk jest tego świadomy, a jego działania dotyczące współpracy z Rosją jest iluzoryczne i podyktowane długiem do spłacenia wobec Niemiec.
Jak w pana ocenie może dalej potoczyć się z sytuacja na Ukrainie?
Mamy stan, w którym należy zakładać wszelkie możliwe scenariusze rozwoju sytuacji. Odpowiedzialna polityka polega na tym, żeby zakładać różne opcje i scenariusze, w tym te nierealne. Lepiej przygotować się na wszystkie ewentualności i ewentualnie miło się rozczarować.
Rząd działa na wielu płaszczyznach od inwentaryzacji schronów po działania, które z przyczyn oczywistych nie są publiczne. Bezpieczeństwo to podstawa na każdym polu. Dziś musimy dbać o nasze bezpieczeństwo, a zagrożonych uchodźców należy przyjmować i im pomagać. Polska jest w awangardzie państw, które pokazują, jak wyglądać powinna cywilizacja.
Czytaj też:
Sobolewski o Tusku: Jak Moskwa może nie cieszyć się z takiego partnera?Czytaj też:
Zjadliwy wpis Romanowskiego: Tusk udowodnił już swoją wierność
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.