Wojna atomowa w Europie. Ekspert wskazał miasto, które będzie pierwszym celem Rosjan

Wojna atomowa w Europie. Ekspert wskazał miasto, które będzie pierwszym celem Rosjan

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP / SPUTNIK POOL
Według eksperta Kennetha Lasoena w przypadku wybuchu wojny atomowej w Europie, Rosjanie w pierwszej kolejności będą chcieli zniszczyć Brukselę.

Lasoen wskazuje, że atak na stolicę Belgii były pierwszym, jaki w przypadku konfliktu atomowego przeprowadziliby Rosjanie. Powody są oczywiste - to w Brukseli znajduje się kwatera główna NATO oraz siedziby najważniejszych instytucji Unii Europejskiej.

– Nie powinniśmy mieć co do tego złudzeń. Mieści się tam zarówno kluczowa instytucja Unii Europejskiej, jak i kwatera główna NATO – powiedział w rozmowie z "Het Nieuwsblad" belgijski badacz bezpieczeństwa i obrony i dodaje: "Podczas ataku nuklearnego na Zachód pierwsza bomba atomowa jest dla nas".

Podczas wywiadu Lasoen wskazał także, że belgijskie służby specjalne mają niedobory kadrowe, są poważnie niedofinansowane, a o nominacjach na najważniejsze stanowiska często decydują nie kompetencje, ale polityczne koneksje. Zdaniem eksperta, służby jego kraju nie są też szczególnie wysoko cenione przez amerykańską CIA czy brytyjską MI6. Belgowie niemal w całości polegają na swoich sojusznikach, jeśli chodzi o informacje wywiadowcze.

Rosja szantażuje świat

Rosyjski szantaż nuklearny nasilił się po wielokrotnych porażkach militarnych rosyjskich sił zbrojnych na polu bitwy na Ukrainie.

Władimir Putin przeprowadził na okupowanych terytoriach pseudoreferenda, aby umieścić je pod „parasolem nuklearnym”. Eksperci uważają, że jeśli Federacja Rosyjska zdecyduje się na użycie broni jądrowej, prawdopodobnie będzie to ładunek taktyczny. Doradca prezydenta USA Jake Sullivan zapowiedział, że USA nie będą tolerować żadnego uderzenia nuklearnego na Ukrainę.

Również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg otwarcie zapowiedział, że w przypadku rosyjskiego uderzenia atomowego, Sojusz odpowie z całą mocą, choć jednocześnie przyznał, że najprawdopodobniej będzie to odpowiedź konwencjonalna, bez użycia atomowego arsenału.

Czytaj też:
Broń atomowa USA w Europie. Pentagon studzi ekscytację mediów
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Indie ostrzegają Rosję

Źródło: Het Nieuwsblad
Czytaj także