Wojna na Ukrainie. Arcybiskup Szewczuk: Zwycięstwo się przybliża

Wojna na Ukrainie. Arcybiskup Szewczuk: Zwycięstwo się przybliża

Dodano: 
Abp Światosław Szewczuk
Abp Światosław Szewczuk Źródło:Wikimedia Commons
Rosjanie znów ostrzelali punkty cywilne (...). Ale Bóg nam błogosławi. Widzimy, że zwycięstwo się przybliża – mówił abp Światosław Szewczuk.

Trwają zacięte walki podczas wojny na Ukrainie. W ciągu ostatnie doby wojska rosyjskie zaatakowały między innymi cywilów w Mikołajowie, Połtawie, Kramatorsku i Pawliwce na Doniecczyźnie.

– Trzeba nam rozważać, jak na ruinach, które pozostawi po sobie wojna, odbudować zdrowe, nowe, odnowione ukraińskie społeczeństwo – stwierdził zwierzchnik miejscowych grekokatolików w swoim codziennym orędziu, na które w środowym komunikacie powołała się Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).

Rozważania arcybiskupa Szewczuka

Ukraiński hierarcha kościelny kontynuował swoje rozważania na temat rodziny. – Należy dbać o tę podstawową komórkę społeczną, bowiem w niej dokonuje się, a zarazem należy do jej obowiązków, proces rodzenia oraz wychowywania dzieci, tak ważny dla budowania prawdziwego pokoju po zakończeniu walk. Właśnie w łonie rodziny powstaje przyszłość – podkreślał duchowny.

– Ponieważ rodzina jest tak ważna dla społeczeństwa, społeczeństwo powinno ją wspierać oraz chronić. Jeśli zaczniemy nazywać "rodziną" inne sposoby wspólnego życia, zwłaszcza osób tej samej płci, kradniemy wówczas prawa i obowiązki odnoszące się do prawdziwej rodziny. Stąd też tylko związek mężczyzny z kobietą można nazwać "rodziną", rozpoznając właściwe dla tego związku szczególne zadania i powołanie – oznajmił arcybiskup. – Oczywiście, my – jako chrześcijanie – powinniśmy świadczyć o swoich rodzinnych wartościach w społeczeństwie i w żadnym razie nie możemy narzucać ich siłą, zmuszać kogoś do czegoś. Trzeba nam zdobywać serca zdrowym przykładem szczęśliwego życia rodzinnego. Powinniśmy z szacunkiem odnosić się do przekonań wszystkich innych ludzi, którzy być może myślą inaczej. Jako chrześcijanie, jako uczniowie Chrystusa w żadnym wypadku nie możemy używać mowy nienawiści lub przemocy w stosunku do innych, do tzw. mniejszości seksualnych. Ale zadaniem społeczeństwa pozostaje wzmacnianie rodzinnych wartości, chronienie praw i obowiązków rodziny, pomaganie naszym rodzicom w spełnianiu ich zadania pierwszych oraz najważniejszych wychowawców i nauczycieli własnych dzieci – mówi zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Czytaj też:
Kard. Dziwisz: Życie z Bogiem na wieki jest najważniejszym powołaniem człowieka
Czytaj też:
Ks. prof. Bortkiewicz: Człowiek domaga się szacunku w każdej postaci

Źródło: KAI
Czytaj także