Kaczyński wskazał słaby punkt PiS: To słabość naszej formacji, do której się przyznajemy

Kaczyński wskazał słaby punkt PiS: To słabość naszej formacji, do której się przyznajemy

Dodano: 
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński Źródło:PAP / Andrzej Lange
Jarosław Kaczyński zapowiada ofensywę PiS w internecie. – To jest potrzebne. Na razie słabo się rozkręca i to pewna słabość – stwierdził.

Prezes PiS kontynuuje objazd po Polsce. Polityk odwiedził dzisiaj Katowice, gdzie mówił m.in. o tragedii w Przewodowie. Następnie z kolei Kaczyński udał się Jastrzębia-Zdroju.

Podczas spotkania z wyborcami polityk opowiadał o słabości PiS, jaką jest brak wystarczającej obecności w internecie. – Wielka ofensywa w internecie – to jest na pewno to, co tutaj jest potrzebne i wszystko zrobimy, żeby ona była, chociaż na razie to jakoś się słabo rozkręca i to na pewno jest słabość naszej formacji, do której się przyznajemy, ale mam nadzieję, że ją potrafimy tak jak było w 2015 toku jakoś zmienić. Zmienić słabość w siłę – stwierdził Jarosław Kaczyński w Jastrzębiu-Zdroju.

Kaczyński o opozycji: Mają zły program

– Tym razem musimy naprawdę dokonać ogromnego wysiłku, bo nasi przeciwnicy mają bardzo zły program, zły przekaz, wręcz fatalny, który zapowiada że zlikwidują w Polsce demokrację, opozycję, będą wszystkich, którzy im się nie podobają, wsadzać do więzienia. Ci najgorsi „sędziowie” będą ich sądzić, prokuratorem generalnym zostanie człowiek, który ze względu na swój wygląd jest określany jako koń, ale konie to są bardzo mile zwierzęta, a ten pan, łagodnie mówiąc, nie jest specjalnie sympatyczny, a przede wszystkim nie ukrywa swojej chęci zemsty na nas. Bo przecież swego czasu siedziałem kiedyś niedaleko niego, niemalże obok. To wiem że już planował być w 2020 roku prezydentem. Jakoś mu do tego daleko, a nawet w 2015. Krótko mówiąc, subiektywnie jest głęboko przekonany, że został przez nas skrzywdzony – mówił prezes PiS.

Polityk stwierdził, że jego przeciwnicy już uznali, że jak przegrają wybory, to będzie to oznaczać, że wybory sfałszowano. – Już tego nie ukrywają – dodał.

Kaczyński o Korpusie Ochrony Wyborów

Jego zdaniem w związku z tym opozycja wyznaczyła do ochrony wyborów KOD-owców no i "tych różnych tym podobnych". – Co to jest za towarzystwo to wiadomo. Ktoś tu powiedział – my wojsko. Niestety ale wojska nie można do takich celów używać. Nie można także do celów, chyba że chodzi o jakieś nieporządki, jakieś awantury, używać służb państwowych z policją na czele, one mają inne zadania– stwierdził Jarosław Kaczyński w Jastrzębiu-Zdroju.

Prezes PiS dodał jednak, że jego środowisko musi stworzyć 70-tysięczny Korpus Ochrony Wyborów. – Ale to chodzi po prostu o to, żeby wykonywać zgodnie z Kodeksem Wyborczym zadania przewidziane przez prawo, nie chodzi o korpus takich, która będą stali pod lokalami wyborczymi i ewentualnie bili się z KOD-owcami. Nie, nam nie o to chodzi. Jak KOD-owcy będą rozrabiać, to od tego jest Policja– podkreślił.

Czytaj też:
Kaczyński szkodzi PiS-owi? Szokujący wynik sondażu
Czytaj też:
Tragedia w Przewodowie. Kaczyński zabrał głos ws. śmierci polskich obywateli

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także