Prezes Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje swój objazd po kraju. Wydarzenia z udziałem Jarosława Kaczyńskiego są organizowane w ramach objazdu po kraju pod tytułem "Dobry Rząd Na Trudne Czasy". Akcja ma potrwać do końca tego roku i stanowi nie tylko okazję do spotkania z wyborcami, ale także dla władz PiS-u możliwość rozeznania się w sytuacji terenowych struktur partii.
Podczas wystąpień w kolejnych miastach z ust Kaczyńskiego padają mocne określenia. W Sieradzu prezes PiS stwierdził, że jeśli opozycja uzna, że obecna ekipa rządząca może wygrać najbliższe wybory, wtedy "zaczną się zamieszki". Z kolei w Radomiu były premier powiedział, że w Unii Europejskiej "wszyscy wiedzieli, że Donald Tusk nie nadaje się na szefa KE".
Spotkania z Kaczyńskim nie pomagają?
W związku z licznymi kontrowersjami, wywołanymi przez wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego podczas spotkań, pracownika SW Research sprawdziła jak zdaniem ankietowanych aktywność lidera PiS wpływa na poparcie dla partii rządzącej.
Badanym zadano pytanie: "Jak Pani/Pana zdaniem spotkania Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami wpływają na poparcie dla PiS"?.
Zdaniem aż 44,8 proc. ankietowanych "zmniejszają one poparcie dla PiS", a odmiennego zdania jest zaledwie 15,5 proc. badanych.
W opinii 17,7 proc. ankietowanych objazd prowadzony przez byłego premiera "nie ma wpływu na poparcie dla PiS".
Aż 22 proc. badanych wybrało odpowiedź "nie mam zdania".
Prezes PiS o środowiskach LGBT
Szczególne emocje wywołują wypowiedzi prezesa PiS sprawie konfliktu ideologicznego, który ma miejsce w Polsce, oraz ideologii LGBT. Temat ten Kaczyński poruszył m.in. w Jedliczu i Radomiu.
– Chodzi o to, żeby to było w ramach zdrowego rozsądku, żeby się chłopcom nie kazano przebierać za dziewczynki w przedszkolach i vice versa – stwierdził Jarosław Kaczyński. – My nie chcemy takich zjawisk jak 12-latki, które ogłaszają się lesbijkami. Jak stwierdzenia, żeby każdy z państwa mógł oświadczyć, że jest innej płci, niż jest – mówił Kaczyński w Jedliczu.
Czytaj też:
Wzrost poparcia PiS, złe wiadomości dla TuskaCzytaj też:
Opozycja o "rechocie" Kaczyńskiego. Celna riposta Ziemkiewicza