W publikacji magazynu czytamy, że Zełenski nie opuścił Kijowa w pierwszych krytycznych tygodniach inwazji. Przez cały okres walk Rosjanie nie osiągali swoich celów. Dziennikarze wspominają też o zajęciu Chersonia – jedynego ośrodka regionalnego, który Federacja Rosyjska zdołała zdobyć po 24 lutego oraz sile, z jaką miejscowi stawiali opór Rosjanom.
Nagroda dla Zełenskiego
Publikacja zauważa, że sukces Zełenskiego jako przywódcy „wojskowego” opiera się na fakcie, że jego odwaga okazała się „zaraźliwa”. Dziennikarze porównują prezydenta Ukrainy, który przebywał w kraju w najbardziej nieprzewidywalnym okresie z „bardziej doświadczonym” prezydentem Afganistanu Aszrafem Ghanim, który uciekł ze stolicy w czasie zbliżania się sił talibów.
Zełenski potrafił się przystosować, udowodnił, że jest wyszkolony, by nie tracić opanowania pod presją. "Time" wskazał, że dzięki niezłomnej postawie Zełenskiego tysiące Ukraińców chwyciło za broń w obronie swoich domów.
W pierwszych godzinach inwazji prezydent został poinformowany, że Rosja próbuje przerzucić wojskowymi samolotami transportowymi tysiące żołnierzy na przedmieścia Kijowa i wydał rozkaz powstrzymania tych samolotów przed lądowaniem za wszelką cenę. Jeden z jego doradców, Mychajło Podoliak, nigdy nie widział Zełenskiego tak wściekłego. „Wydał najsurowsze rozkazy: nie oszczędzajcie amunicji. Użyjcie całej dostępnej broni”.
Ale te rozkazy były zbyteczne, bo sami Ukraińcy stawiali heroiczny opór.
Zaznacza się, że Zełenski dał generałom swobodę walki, a sam skupił się na próbach przekonania świata o zwycięstwie Ukrainy za wszelką cenę.
W maju 2022 roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski został najbardziej wpływową osobą roku według czytelników "Time".
Czytaj też:
"Wierzę, że do tego dojdziemy". Zełenski wymienił trzy warunki bezpieczeństwa w EuropieCzytaj też:
Doradca Zełenskiego podał liczbę zabitych żołnierzy Ukrainy