W ubiegłą niedzielę Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało wydarzenie o nazwie Zgromadzenie Polskiej Wsi, podczas którego podsumowano dokonania w rolnictwie w ciągu siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Rząd zapowiedział także nowy program i propozycje dla rolników.
"Najważniejszy polityk PiS" o pazerności chłopów
Jeszcze przed konwencją, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski komentując działania PiS-u, zacytował obraźliwą wypowiedź jednego z polityków partii rządzącej.
– Chłopi są pazerni, daje im się parę złotych przed wyborami i na nas zagłosują. To słyszałem z ust najważniejszego polityka PiS-u – mówił Ardanowski na antenie Radia Wnet.
Własnie o te słowa polityka zapytał dziennikarz Polsat News Marcin Fijołek. W odpowiedzi były szef resortu rolnictwa przyznał, że powiedział to Jarosław Kaczyński.
– Tak, to są słowa prezesa, ale słyszę to z ust polityków każdej partii. Mnie, człowieka ze wsi, to boli. To jest takie myślenie pogardliwe, wielkomiejskie, również komunistyczne, bo to komuniści w ten sposób oceniali rolników – mówił Ardanowski.
"Kaczyński powinien za to przeprosić"
Były minister rolnictwa przypomniał także na antenie Polsat News kontrowersje związane z tzw. Piątką dla zwierząt (chodziło o projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, dotyczący m.in. wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra).
– Jarosław Kaczyński powinien za to przeprosić – stwierdził Ardanowski. – To trzeba powiedzieć wprost. "Piątka dla zwierząt" to była absolutna głupota, ktoś Kaczyńskiemu to doradził. Prezes na wewnętrznym spotkaniu przyznał, że to był wielki błąd – podkreślił dalej polityk.
– Trzeba wprost powiedzieć, że podjęliśmy niewłaściwe założenia, nie wyczuliśmy interesu polskiej wsi. Nigdy więcej do tego nie wrócimy – dodał Ardanowski.
Czytaj też:
Ardanowski: Rolnicy oczekują konkretów, a nie dotacjiCzytaj też:
Wicepremier Kowalczyk: PSL przekazuje do opinii publicznej kłamstwa