Pływanie w kisielu || Pisząc te słowa, nie wiem jeszcze, co dokładnie kazała Komisja Europejska przyjąć naszemu Sejmowi w nowej ustawie o Sądzie Najwyższym.
Cokolwiek tam się znalazło, nie mam wątpliwości, że żadnych pieniędzy nie dostaniemy, przynajmniej dopóty, dopóki u władzy jest PiS, postrzegany przez Timmermansów i Jourove jako obce ciało i katolicko-nacjonalistyczny wrzód na tęczowym ciele federalizowanej Europy, który trzeba wyciąć tak, jak kiedyś wycięto Berlusconiego i zmuszono Włochów do przyjęcia premiera wyznaczonego przez eurokratów.
Już wchodząc w mechanizm KPO, zrobiliśmy najgorszy interes od czasów owych Indian, którzy sprzedali Holendrom za 60 guldenów Manhattan.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.