Kowalski apeluje do Morawieckiego. "Lewicowa linia obecnych władz TVP"

Kowalski apeluje do Morawieckiego. "Lewicowa linia obecnych władz TVP"

Dodano: 
Występ zespołu Black Eyed Peas podczas koncertu pt. "Sylwester Marzeń z Dwójką.
Występ zespołu Black Eyed Peas podczas koncertu pt. "Sylwester Marzeń z Dwójką. Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Quo vadis polska prawico? – pyta na Twitterze poseł Solidarnej Polski, wiceminister Janusz Kowalski, apelując do premiera Mateusza Morawieckiego.

Nie milkną echa kontrowersji związanych z występem Black Eyed Peas podczas "Sylwestra Marzeń" TVP w Zakopanem. Muzycy pojawili się na scenie w opasach LGBT na ramionach, co wywołało lawinę komentarzy.

O tęczowe opaski Black Eyed Peas zapytany został na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. – My naprawdę nie jesteśmy za tym, żeby ograniczać jakąkolwiek ekspresję artystyczną zespołów, które wykonują swój program i tyle mam do powiedzenia w tej sprawie – oświadczył szef rządu.

– My w oczywisty sposób dbamy o rodzinę i o to, aby wszystkie wartości bliskie sercom ogromnej większości Polaków były pielęgnowane, ale też jesteśmy bardzo tolerancyjni dla wszystkich, także w tym przypadku – dodał premier.

Kowalski apeluje do premiera Morawieckiego

W odpowiedzi na słowa premiera głos zabrał wiceminister rolnictwa, polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

twitter

"Szanowny Panie Premierze Morawiecki! Akceptacja lewicowej linii obecnych władz TVP, które z premedytacją zakontraktowały gwiazdeczkę z USA do promocji tęczowej opresyjnej agendy całkowicie sprzecznej z linią aksjologiczną prawicy, doprowadzi do eksplozji takich tęczowych manifestacji" – ostrzega polityk.

"Media publiczne muszą chronić Polaków przed groźną ideologią, a nie pod płaszczykiem infantylnej tolerancji pozwalać na afirmację opresyjnej ideologii LGBT, której aktywiści chcą katolików zamykać w więzieniach, a społeczeństwo zmusić do zgody na adopcję dzieci przez homopary" – dodaje Kowalski.

twitter

Dalej wiceminister podkreśla, że Solidarna Polska będzie bronić tradycyjnych, polskich wartości. "Solidarna Polska nigdy nie zgodzi się, aby iść drogą upadłych partii prawicy w Niemczech i Francji, które już dawno zdezerterowały z obrony tradycyjnych wartości" – tłumaczy polityk.

"Miliony Polaków są zaniepokojone lewicowym zwrotem części obozu prawicy i odpuszczania obrony polskiej suwerenności i wartości" – podkreśla Kowalski i pyta: "Quo vadis polska prawico".

twitterCzytaj też:
Zaskakujące informacje ws. "Sylwestra Marzeń". Chodzi o kierownictwo TVP
Czytaj też:
Wiceminister może stracić pracę? Chodzi o wpis dot. Sylwestra TVP

Źródło: X
Czytaj także