W ubiegłym tygodniu Prawo i Sprawiedliwość postawiło szefowi PO Donaldowi Tuskowi 10 pytań dot. uzależniania Polski od Rosji w czasie, gdy był on premierem. Przez ostatnie dni politycy partii rządzącej publikowali pytania w sieci i organizowali poświęcone temu tematowi konferencje prasowe. Jak na razie szef Platformy nie odniósł się do sprawy.
Pytania dotyczą właśnie bezpieczeństwa – w różnych aspektach. Dlaczego kierowany przez Donalda Tuska rząd PO-PSL umorzył dług Gazpromowi? Dlaczego chciał sprzedać Rosjanom rafinerię Możejki, czy likwidował jednostki Wojska Polskiego na wschodzie? – oto niektóre z pytań.
"Oni unikają tego tematu"
– Zadaliśmy w piątek Donaldowi Tuskowi kilka ważnych pytań na temat jego działalności i rządów PO-PSL. Odpowiedzi na te pytania nie padły, a politycy opozycji w kluczowych programach telewizyjnych unikają poruszania tego tematu. Dlatego chcemy uruchomić kalendarz dla Tusk w związku z brakiem odpowiedzi na te kluczowe pytania. Będziemy odliczać każdy dzień zwłoki. Polacy chcą poznać prawdę jak było w przeszłości, a lider opozycji ewidentnie ma wiele do ukrycia – powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Poseł Dariusz Stefaniuk zauważył, że pytania są jeszcze bardziej aktualne w kontekście skandalicznej wypowiedzi Radosława Sikorskiego nt. rzekomego wahania rządu co do rozbioru Ukrainy. Sugestia, że premier i jego ministrowie, w pierwszych dniach wojny, rozważali udział Polski w takim rozbiorze, padła z ust europosła KO w poniedziałek na antenie Radia Zet.
– Pytania do Donalda Tusk wymagają odpowiedzi, a już 4. dzień opozycja na czele z jej liderem milczy. Politycy PO komentujący różne wydarzenia nie odpowiadają na nie, a dodatkowo kompromitują się w mediach jak Radosław Sikorski ze swoja ostatnią wypowiedzią – stwierdził Stefaniuk.
Czytaj też:
PiS z apelem do Tuska. Chodzi o wypowiedź Sikorskiego