Franciszek: Bóg cierpi, gdy widzi wojny wywoływane przez chrześcijan

Franciszek: Bóg cierpi, gdy widzi wojny wywoływane przez chrześcijan

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:PAP / MAURIZIO BRAMBATTI
Możemy sobie wyobrazić, jak bardzo musi cierpieć Bóg, będąc świadkiem wojen i brutalnych działań popełnianych przez tych, którzy wyznają chrześcijaństwo – powiedział papież Franciszek.

W homilii podczas II nieszporów liturgii nawrócenia św. Pawła, sprawowanych w bazylice św. Pawła za Murami, podczas zakończenia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, papież zaznaczył, że jeśli chcemy, aby łaska Boża w nas nie była daremna, to musimy sprzeciwiać się wojnie, przemocy i niesprawiedliwości, gdziekolwiek się pojawi.

Franciszek nawiązał do słów proroka Izajasza potępiającego obłudę religijną i skoncentrował się na dwóch aspektach – przestrodze i przemianie.

Papież Franciszek: Bóg cierpi

Ojciec Święty stwierdził, że Bóg cierpi, gdy my, uważający się za Jego wiernych, przedkładamy nasze wizje ponad Jego, smuci się z powodu naszego niezrozumienia wynikającego z obojętności, obraża Go szczególnie świętokradcza przemoc. – Możemy sobie wyobrazić, jak bardzo musi cierpieć, będąc świadkiem wojen i brutalnych działań popełnianych przez tych, którzy wyznają chrześcijaństwo – mówił i dodał, że "jeśli chcemy, za przykładem apostoła Pawła, aby łaska Boża w nas nie była daremna, to musimy sprzeciwiać się wojnie, przemocy i niesprawiedliwości". Podkreślił także, iż "nie wystarczy potępiać, trzeba też wyrzec się zła, przejść od zła ku dobru".

Franciszek wskazał, że od naszego niezrozumienia Boga i kryjącej się w nas przemocy nie jesteśmy w stanie uwolnić się o własnych siłach. – Bez Boga, bez Jego łaski nie uzdrawiamy się z naszego grzechu. Nasze ekumeniczne nawrócenie postępuje również w takim stopniu, w jakim uznajemy siebie za potrzebujących łaski, potrzebujących tego samego miłosierdzia – stwierdził.

Papież wyraził wdzięczność chrześcijanom innych wyznań za ich zainteresowanie procesem synodalnym Kościoła katolickiego.

Na zakończenie Ojciec Święty podziękował za obecność przedstawicielom innych Kościołów i wspólnot chrześcijańskich, członkom Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych uczestniczących w nieszporach ekumenicznych, a także przeorowi Wspólnoty z Taizé, bratu Aloisowi – przekazała w środę Katolicka Agencja Informacyjna.

Czytaj też:
"Problemem jest wojna". Kard. Koch o dialogu z prawosławiem
Czytaj też:
Papież jedzie z misją pokojową do serca Afryki

Źródło: KAI
Czytaj także