Nowelę poparło 230 posłów, przeciw było 220, nikt nie wstrzymał się od głosu. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 225 posłów z klubu PiS, dwóch z koła Kukiz'15, dwóch z koła Polskie Sprawy oraz poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.
Najważniejszą zmianą jest zdecydowane zwiększenie liczby obwodów wyborczych, co ma według autorów noweli ułatwić głosowanie mieszkańcom najmniejszych miejscowości. W uzasadnieniu projektu czytamy, że proponowana ustawa "pozytywnie wpłynie na frekwencję wyborczą oraz świadomość wyborców". Liczba lokali wyborczych ma wzrosnąć o ok. 6 tys.
"Zwiększy zaangażowanie w proces wyborczy, dzięki poprawie dostępności do lokalów wyborczych (mniejsze obwody, dodatkowy bezpłatny transport). Przepisy mają na celu poprawę sytuacji osób niepełnosprawnych, mieszkańców wsi i małych miast, osób starszych i chorych. Proponowane regulacje ułatwią im partycypację w życiu publicznym i społecznym, zgodnie z zasadą równości" – czytamy w uzasadnieniu noweli. W noweli zapisano także utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców.
Opozycja krytykuje, PiS uspokaja
– Tutaj nie ma żadnego drugiego dna. To są rozwiązania, które będą służyć wszystkim stronom sporu politycznego – przekonywał dziennikarzy przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości poseł PiS Marek Ast.
"W ostatnich godzinach prac nad przepisami dotyczącymi wyborów poprawki do ustawy były zgłaszane i przyjmowane w takim tempie, że nawet sejmowi prawnicy nie byli w stanie ich przeanalizować i przewidzieć skutków zmian" – opisuje RMF 24.
Opozycja już zapowiedziała, że wykorzysta określony przepisami czas 30 dni dla Senatu na rozpatrzenie propozycji.
Czytaj też:
PiS składa 21 poprawek. "Pani nie była łaskawa przedstawić jakiejkolwiek"