Błaszczak odpowiada na krytykę. "Oni są śmieszni, po prostu są śmieszni"

Błaszczak odpowiada na krytykę. "Oni są śmieszni, po prostu są śmieszni"

Dodano: 
Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS
Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS Źródło:PAP / Marcin Obara
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odpowiedział na krytykę wydatków na zbrojenia dla Wojska Polskiego. – Oni są śmieszni – mówił.

W czwartek minister obrony narodowej poinformował, że zakończyła się procedura "milczącej zgody" dla notyfikacji Kongresu USA na kontrakt na prawie 500 wyrzutni HIMARS dla Polski. Oznacza to, że strona amerykańska zatwierdziła sprzedaż dla Sił Zbrojnych RP nowoczesnych zestawów artylerii dalekiego zasięgu.

W skład zamówienia złożonego przez Warszawę wchodzi 18 wyrzutni HIMARS, 478 zestawów do ładowania wyrzutni, 45 rakiet ATACMS o zasięgu 300 kilometrów, 461 zestawów precyzyjnych rakiet GMLRS-AW, 521 zestawów GMRLS-U oraz 532 zestawy rakiet GMLRS o zwiększonym zasięgu do 150 kilometrów (GMLRS-ER AW), a także części zapasowe, rakiety szkoleniowe i usługi logistyczne.

Błaszczak: Przystępujemy do negocjacji

W rozmowie w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News Mariusz Błaszczak przyznał, że liczy na to, iż w maksymalnie krótkim czasie HIMARS-y będą w Polsce.

– To będą miliardy dolarów, ale pamiętajmy, że skala robi różnicę, a więc przystępujemy do negocjacji. Cena, która została wskazana przez Kongres Stanów Zjednoczonych, a więc 10 mld dolarów, jest ceną maksymalną, a my będziemy rozmawiać o szczegółach, będziemy negocjować – zapowiedział wicepremier.

Jak przekazał, MON negocjuje również, aby fabryka pocisków do wyrzutni HIMARS powstała w naszym kraju.

– Wcześniej będzie fabryka amunicji, która powstanie w koprodukcji, a więc ta produkcja będzie współprodukowana z Koreą Południową. Będzie to amunicja do czołgów, jak i do armatohaubic oraz amunicja rakietowa – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Krytyka wydatków na zbrojenia dla armii

– Ci, którzy twierdzą, że płacimy dużo za broń (...), nie wiedzą, o czym mówią. Oni są śmieszni, po prostu są śmieszni – zauważył Mariusz Błaszczak.

– Musimy być przygotowani na wszystko – odpowiedział wicepremier, dopytywany, czy grozi nam atak ze wschodu.

Czytaj też:
Granice Polski z Rosją i Białorusią. Szef MON podjął ważną decyzję

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także