"Rozpowszechniają kłamstwa". Orban uderza w dwa kraje

"Rozpowszechniają kłamstwa". Orban uderza w dwa kraje

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor Orban Źródło:PAP/EPA / Robert Ghement
Rząd Węgier zwrócił się do parlamentu o poparcie członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO. Jednak premier Orban mówi o konkretnych zastrzeżeniach.

Rząd Węgier zwrócił się do parlamentu o poparcie członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO – poinformował w piątek premier Viktor Orban.

Polityk podkreślił, że potrzebne są dalsze rozmowy między grupami parlamentarnymi, zanim posłowie będą głosować nad ratyfikacją wniosków. Powód? Orban zaznaczył, że "państwa te rozpowszechniają rażące kłamstwa na temat naszej demokracji i rządów prawa".

Jednocześnie premier Węgier zaznaczył, że "należy do tych, którzy wzywają do pokoju". Przyznał, że rozumie zastrzeżenia parlamentarzystów, ale "w zasadzie powinniśmy poprzeć" przystąpienie dwóch krajów nordyckich do NATO. Orban odniósł się też do postawy Turcji, która wciąż blokuje poszerzenie NATO. — Jeśli chodzi o Turcję, to są oni również naszymi sojusznikami i dlatego musimy usłyszeć ich głos — dodał Viktor Orban.

Szwecja i Finlandia coraz bliżej NATO. "Jest postęp" w rozmowach z Turcją

Poczyniono postępy w negocjacjach w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO – kraj może zostać członkiem Sojuszu do lipca. Poinformował o tym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w rozmowie z agencją Reutera.

Według niego w połowie marca odbędzie się kolejna runda negocjacji z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i delegacjami Szwecji i Finlandii. Strony mają przedyskutować trudności, jakie powstały między Ankarką a Sztokholmem i Helsinkami w związku z ich planami wstąpienia do NATO.

– Widzę postęp. Moim celem jest uczynienie Finlandii i Szwecji pełnoprawnymi członkami przed szczytem NATO – powiedział Stoltenberg.

Spotkanie przywódców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego odbędzie się w lipcu na Litwie.

Szwecja i Finlandia chcą do NATO

Wniosek o członkostwo w NATO Szwecja i Finlandia złożyły w ubiegłym roku. Decyzja obu tych państw, które przez lata pozostawały neutralne, ma związek z rosyjską inwazją na Ukrainę, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej.

Rosyjski prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Moskwa zareaguje na rozbudowę infrastruktury wojskowej NATO. Stwierdził jednocześnie, że rozszerzenie Sojuszu o Finlandię i Szwecję nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Rosji, gdyż Moskwa "nie ma z tymi państwami problemów".

Erdogan blokuje rozszerzenie Sojuszu

Spośród 30 krajów członkowskich tylko Węgry i Turcja nie ratyfikowały jeszcze członkostwa Sztokholmu i Helsinek w NATO, choć wniosek o akcesję do Sojuszu oba państwa złożyły w maju ub.r.

Turecki prezydent Recep Erdogan oświadczył, że Ankara nie poprze przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO, dopóki oba kraje nie określą swojego stanowiska wobec "organizacji terrorystycznych", w szczególności PKK (Partii Pracujących Kurdystanu) oraz YPG (Powszechne Jednostki Obrony) – formacji wojskowej w Syrii walczącej z tzw. Państwem Islamskim.

Turcja uważa, że Szwecja i Finlandia ukrywają ludzi powiązanych z PKK i zwolenników Fethullaha Gülena, którego Ankara oskarża o zorganizowanie próby zamachu stanu w 2016 r.

Czytaj też:
Orban w Kijowie. "MSZ pracuje nad przygotowaniami"

Źródło: Reuters / UNIAN
Czytaj także