W najnowszym odcinku programu Bosak & Mentzen na kanale YouTube Konfederacji, dwaj politycy odnieśli się do zamieszania wokół protestu opiekunów osób niepełnosprawnych
W 2018 roku osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie protestowali w Sejmie od 18 kwietnia do końca maja. Wówczas ich postulaty dotyczyły m.in. dodatkowych środków dla opiekunów osób niepełnosprawnych i podniesienia renty socjalnej. W poniedziałek osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie wznowili protest, pod hasłem "Chcemy godnie żyć". Na czele protestu, podobnie jak w 2018 roku, stanęła Iwona Hartwich, od 2019 roku poseł KO. Hartwich domaga się procedowania obywatelskiego projektu ustawy o rencie socjalnej dla dorosłych z niepełnosprawnościami. Zgodnie z projektem renta socjalna miałaby wynosić tyle, ile najniższe krajowe wynagrodzenie.
Bosak: Hartwich wstrzymała się od głosu
– Przypomnijmy, że już dwa lata temu przedstawiłem projekt ustawy znoszący zakaz pracy dla osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne i specjalny zasiłek opiekuńczy. Ludzie, którzy pobiorą 600 zł miesięcznie albo 2,5 tys. zł. miesięcznie mają zakaz pracy – nie mogą legalnie zarobkować. Absurd – powiedział Krzysztof Bosak.
Poseł dodał, że Konfederacja zgłosiła to jako poprawkę i pokazał wydruk z wynikami głosowania. Przeciwko poprawce głosował PiS, a PO, w tym poseł Iwona Hartwich, wstrzymała się od głosu. – Kobieta, która jest twarzą protestu niepełnosprawnych, głosowała przeciwko poprawce znoszącej zakaz pracy dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami – powiedział Bosak.
Mentzen: Niebywały poziom hipokryzji
– Sytuacja jest skandaliczna, wręcz absurdalna. Opiekunom osób niepełnosprawnych państwo daje pieniądze, za które ci nie są w stanie utrzymać ani siebie, ani osoby niepełnosprawnej i równocześnie zakazuje takiej osobie dorabiania. Kiedy dorabiać można nawet bez wychodzenia z domu, mamy pracę zdalną, różne możliwości zarobkowania i ludziom zabrania się pracować – powiedział Sławomir Mentzen.
Odnosząc się do zachowania poseł, Hartwich Mentzen wskazał, że brak poparcia dla wspomnianej poprawki i jednoczesne kreowanie samej siebie na twarz obrony niepełnosprawnych to niebywały poziom hipokryzji, nawet jak na standardy polskiej polityki.
Czytaj też:
"Jesteście hipokrytami". Berkowicz przypomniał Hartwich głosowanieCzytaj też:
Zasiłek i pułapkaCzytaj też:
Protest niepełnosprawnych w Sejmie. Rzecznik PiS: Rozwiązań nie wypracowuje się na korytarzu