Uganda: Kara śmierci za czyny homoseksualne. Parlament przegłosował ustawę

Uganda: Kara śmierci za czyny homoseksualne. Parlament przegłosował ustawę

Dodano: 
Zdjęcie ilistracyjne
Zdjęcie ilistracyjne Źródło:Pixabay/Geralt/Domena Publiczna
Związki jednopłciowe w Ugandzie będą traktowane jak przestępstwo. Przyjęto ustawę umożliwiającą władzom karanie osób homoseksualnych.

Osoby homoseksualne w Ugandzie już wcześniej doświadczały przemocy i dyskryminacji. We wtorek parlament przyjął ustawę kryminalizującą identyfikowanie się jako LGBTQ. Uganda jest obecnie jednym z ponad 30 afrykańskich krajów, które zakazały homoseksualizmu.

Dożywocie i kara śmierci za naruszenie prawa

Treść przyjętego w Ugandzie prawa sugeruje, że już samo określanie się przez kogoś jako lesbijka, gej, osoba transpłciowa, biseksualna czy queer będzie podlegało karze – twierdzą obrońcy praw człowieka. Popierający nowe prawo są zaś zdania, że ustawa jest konieczna, by skutecznie karać szeroko rozumianych działaczy LGBTQ, którzy zagrażają tradycyjnym wartościom konserwatywnych i religijnych wschodnich Afrykańczyków.

W kwestii stosunku osób tej samej płci, nowe prawo zabrania promowania homoseksualizmu i namawiania do niego, a także potajemnego oddawania się homoseksualnym praktykom. Naruszenie tych zasad grozi poważnymi konsekwencjami, w tym karą śmierci za tak zwany "zaostrzony homoseksualizm". Stosunek między osobami tej samej płci karany będzie dożywociem.

Pod "zaostrzony homoseksualizm" podlegają między innymi współżycie z nieletnimi tej samej płci czy inicjowanie stosunku przez osobę zarażoną wirusem HIV.

– Bóg, cieszy się z tego, co się dzieje. Popieram tę ustawę, bo będzie ona chronić przyszłość naszych dzieci – mówił podczas debaty nad przyjęciem nowego prawa jego współtwórca, minister handlu i przemysłu Ugandy, David Bahati. – Chodzi o suwerenność naszego narodu. Nikt nie powinien nas szantażować ani zastraszać – dodał.

By ustawa weszła w życie, musi podpisać ją prezydent – Yoweri Museveni.

"Drakońskie prawo"

Ugandzki działacz na rzecz LGBTQ, Frank Mugisha, określił nowe prawo jako drakońskie. – To bardzo ekstremalna i okrutna ustawa. Parlament wprowadza do ustawodawstwa karę za identyfikowanie się jako osoba LGBTQ, jak również próbuje wymazać istnienie Ugandczyków identyfikujących się jako LGBTQ – powiedział Mugisha.

Prezydent Ugandy nie skomentował jeszcze nowego prawa, ale już wcześniej sprzeciwiał się respektowaniu praw osób LGBTQ. W 2013 roku podpisał prawo dyskryminujące homoseksualistów. Zostało ono jednak uchylone w wyniku interwencji państw zachodnich.

Aresztowania za rzekome czyny homoseksualne

W ciągu ostatnich tygodni władze Ugandy rozprawiły się z osobami LGBTQ po rzekomym namawianiu uczniów do homoseksualizmu w szkołach. W tym miesiącu aresztowano nauczycielkę ze szkoły średniej pod zarzutem "nakłaniania młodych dziewcząt do nienaturalnych praktyk seksualnych". Została oskarżona również o rażącą nieprzyzwoitość. Teraz jest w więzieniu, gdzie oczekuje na proces.

W poniedziałek policjanci podali, że aresztowali sześć osób rzekomo należących do siatki, która była "aktywnie zaangażowana w przygotowywanie młodych chłopców do aktów sodomii".

Czytaj też:
Siostry i bracia anglikanie torują drogę. Fundamentalna kwestia rodzajnika
Czytaj też:
Judaizm a LGBT. Skręt w lewo

Źródło: Reuters
Czytaj także