Planowana jest rozmowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, ale ze względu na stanowisko Chin występują pewne trudności w jej zorganizowaniu – poinformował Mychajło Podolak, doradca Szefa Kancelarii Prezydenta, na antenie ogólnokrajowej sieci informacyjnej Wiadomości 24/7
– Są plany rozmowy. Organizują ją zarówno Kancelaria Prezydenta, jak i Ministerstwo Spraw Zagranicznych – Jermak i Kułeba. Aktywnie do tego dążymy, bo poza prezydentem Zełenskim nie ma praktycznie nikogo, kto mógłby wyjaśnić Pekinowi konsekwencje złego zakończenia wojny. Prezydent dość jasno mówi o nacisku, jaki kładzie na naszych partnerów, w tym kraje neutralne – przekazał Podolak.
Podolak: Chiny wciąż nie wiedzą, które miejsce chcą zająć
Jednocześnie doradca w kancelarii Zełenskiego zwraca uwagę na pewne trudności w organizacji rozmów obu przywódców, wynikające z braku jasnego stanowiska Chin co do zakresu ich zaangażowania w uregulowanie kwestii militarnych między Ukrainą a Rosją. – To dość skomplikowane. Jest kwestia tego, że Chiny nie znalazły jeszcze swojego nowego miejsca politycznego. To znaczy: czy chcą zająć się sprawą ugody między Rosją a Ukrainą, czy też ostrożnie będą się odsuwać? Jak rozumiem, Chiny jeszcze tego nie wymyśliły – stwierdził Mychajło Podolak.
Komentując rozmowy Xi Jinpinga z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, które odbyły się w Moskwie w dniach 21-22 marca, podkreślił, że nie było rozmowy o Ukrainie, rosyjskiej wojnie na Ukrainie ani chińskim "planie pokojowym". Wszystkie rozmowy dotyczyły gospodarki.
Prezydent Zełenski powiedział wcześniej, że Ukraina zaprosiła Chiny do udziału we wdrażaniu Formuły Pokojowej Ukrainy i że nie poczyniono żadnych konkretnych ustaleń w sprawie jego rozmowy telefonicznej z Xi Jinpingiem.
Czytaj też:
Przełom dla Ukrainy? Francja nie wyklucza dostarczenia samolotówCzytaj też:
Amunicja dla Ukrainy. Polska dołączyła do unijnego porozumienia