Czytaj też:
"Uważaliśmy, że Putin dużo mówi, ale za tym nie pójdą czyny"Dwa dni temu w sobotę ukraiński sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla metropolity Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego Pawła. Duchowny ma zakaz komunikowania się z wiernymi. Areszt ma charakter domowy i jest formą środka zapobiegawczego w związku z podejrzeniem o wzniecanie nienawiści na tle religijnym oraz usprawiedliwianie i zaprzeczanie rosyjskiej agresji.
Miedwiediew straszy sądem bożym
Decyzją ukraińskiego sądu jest oburzony Dmitrij Miedwiediew. Były prezydent Rosji nie przebiera w słowach i straszy zagładą Ukrainy. W swym wpisie były prezydent zacytował m.in. fragment Apokalipsy wg. św Jana. To nie pierwsze tego typu groźby w wykonaniu Miedwiediewa. Niedawno polityk straszył "nuklearna apokalipsą".
"Patrząc na to, co Zełenski i spółka robią z kijowskął Ławrą Peczerską, szczególnie mocno uświadamiamy sobie, jakimi są wściekłymi draniami i nikczemnymi szumowinami. Po prostu nie ma dla nich innego określenia" – napisał polityk na Telegramie.
Miedwiediew w dalszej części wpisu, po raz kolejny, groził ukraińskiemu przywódcy. "Jestem pewien, że staną nie tylko przed sądem ludzkim, ale przede wszystkim przed Jego sądem. I otrzymają karę za wszystko, co uczynili" – stwierdził.
Miedwiediew: Zachód chce III wojny światowej
Kilka dni temu Miedwiediew oskarżył państwa NATO, że próbują wywołać trzecią wojnę światową. Zachód chce - zdaniem Miedwiediewa - narzucić korzystny dla siebie pokój i rozmieścić Ukrainie swoje oddziały, które "byłyby uzbrojone w karabiny szturmowe i jeździłyby na czołgach, a na głowie miałyby jakieś niebieskie hełmy z żółtymi gwiazdami".
"Jest jasne, że tak zwane siły pokojowe NATO po prostu przygotowują się do wejścia w konflikt po stronie naszych wrogów, aby doprowadzić sytuację do punktu bez powrotu i rozpętać tę III wojnę światową, której, jak twierdzą, tak się boją" – podkreślił na koniec.
Czytaj też:
"Rosja przemieści swoją taktyczną broń atomową". Niepokojący sygnał z KremlaCzytaj też:
"Skuteczna współpraca". Putin wysłał telegram do Łukaszenki