Mińsk: Szef MON Białorusi ostrzega przed "militaryzacją Polski"

Mińsk: Szef MON Białorusi ostrzega przed "militaryzacją Polski"

Dodano: 
Gen. Wiktar Chrenin, minister obrony Białorusi
Gen. Wiktar Chrenin, minister obrony Białorusi Źródło: Wikimedia Commons
Podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Mińsku, szef resortu obrony ostrzegał przed postępującą "militaryzacją Polski". Sugerował, że nasz kraj szykuje się do wojny.
O godzinie 19 czasu lokalnego, w Mińsku odbyło się uroczyste złożenie kwiatów przed pomnikiem Zwycięstwa, upamiętniającym pokonanie Niemców przez Związek Sowiecki i aliantów w 1945 r. Zgromadzeni nie wysłuchali jednak obecnego na miejscu przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Głos zabrał za to minister obrony Wiktor Chrenin.

Telewizja Biełsat opublikowała na Twitterze fragment przemówienia szefa resortu obrony. – Sąsiadujące z nami kraje otwarcie handlują rusofobią i są gotowe rzucić swój naród w drugim szeregu na wojenną rzeź. Widzimy, jak nabiera obrotów militaryzacja Polski i krajów bałtyckich – przekonywał.

– W ostatnich dniach wystartowały szeroko zakrojone, międzynarodowej ćwiczenia Defender Europe. Bezprecedensowe w kwestii liczby uczestników. Cele są oczywiste – stwierdził Chrenin.

Białoruski polityk stwierdził, że takimi działaniami "zachodni decydenci popychają planetę w stronę przepaści". – Próbują rozniecić na terytorium Europy pożar III wojny światowej. Nasza armia jest gotowa odeprzeć każdego, kto spróbuje naruszyć święte granice państwa białoruskiego – podkreślił Wiktor Chrenin.

twitter

Karetka asystowała Łukaszence w drodze na lotnisko

Białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka był jednym z nielicznych zagranicznych gości rosyjskich obchodów Dnia Zwycięstwa. Na zdjęciach z obchodów w Moskwie widać, że białoruski dyktator ma zabandażowaną prawą dłoń. Jak podają dziennikarze telewizji Biełsat, Łukaszenka nie wziął udziału w obiedzie, na który zaprosił go prezydent Rosji Władmimir Putin.

Białoruski politolog Dzmitryj Bałkunc twierdzi zaś, że dyktator od tygodnia jest chory i przyjmuje kroplówki. Podał, że autorytarny przywódca Białorusi udał się na lotnisko w asyście pogotowia medycznego. "Łukaszenka ze względów zdrowotnych nie mógł uczestniczyć w spotkaniu i opuścił Moskwę. Lekarze stoją przed trudnym zadaniem" – napisał Bałkunc na Telegramie.

Czytaj też:
Austriacki politolog atakuje Polskę. Twierdzi, że Warszawa prowokuje Moskwę
Czytaj też:
Putin na Placu Czerwonym: Prawdziwa wojna toczy się przeciwko naszej ojczyźnie

Źródło: X / Biełsat
Czytaj także