Putin na Placu Czerwonym: Prawdziwa wojna toczy się przeciwko naszej ojczyźnie

Putin na Placu Czerwonym: Prawdziwa wojna toczy się przeciwko naszej ojczyźnie

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin wygłasza przemówienie podczas parady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie
Prezydent Rosji Władimir Putin wygłasza przemówienie podczas parady wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie Źródło: PAP/EPA / GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Podczas parady zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie prezydent Władimir Putin przedstawił narrację jakoby Zachód prowadził wojnę przeciwko Rosji.

Rosja świętuje dziś 78. rocznicę wygranej w tzw. Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. To termin, którym w państwie tym określa się tę część II wojny światowej, w której po stronie koalicji antyhitlerowskiej, przeciwko III Rzeszy i jej sojusznikom, brał udział Związek Radziecki. 9 maja to w Rosji Dzień Zwycięstwa.

Putin na Placu Czerwonym: Ukraińcy kartą przetargową Zachodu

W ramach uroczystości głos zabrał prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Polityk ponownie wysunął oskarżenia wobec Zachodu o rzekome szerzenie rusofobii oraz nienawiść wobec Rosji.

– Zachodnie elity nieustannie mówią o swoim wyjątkowym charakterze, nastawiają ludzi przeciwko sobie i prowokują krwawe konflikty, siejąc rusofobię i agresywny nacjonalizm – oznajmił. Dalej mówił, że Ukraińcy są "kartą przetargową w okrutnych i egoistycznych planach" władz Ukrainy, a "Zachód zapomniał, kto pokonał potworne globalne zło".

"Wojna przeciwko Rosji"

– Jesteśmy dumni z uczestników specjalnej operacji wojskowej, tych, którzy walczą na froncie i którzy ratują rannych. Przyszłość państwa i narodu zależy od was i waszej walki dla Rosji – powiedział Putin.

Rosyjski prezydent powiedział, że świat znajduje się w kluczowym punkcie zwrotnym, a Rosjanie są zaangażowani w patriotyczną walkę o przyszłość swojej ojczyzny. Starał się przekonywać rosyjskie społeczeństwo, że w rzeczywistości wojna toczy się przeciwko Rosji.

– Dzisiaj cywilizacja ponownie znalazła się w decydującym punkcie zwrotnym. Rozpętała się prawdziwa wojna przeciwko naszej ojczyźnie. Odparliśmy międzynarodowy terroryzm, będziemy chronić mieszkańców Donbasu, zapewnimy sobie bezpieczeństwo – dodał.

– Nie ma na świecie nic silniejszego niż nasza miłość do Ojczyzny. Za Rosję, za nasze waleczne siły zbrojne, za Zwycięstwo – zakończył swoje przemówienie Putin.

Po jego słowach wybrzmiał hymn Federacji Rosyjskiej i rozpoczęła się defilada przedstawicieli sił zbrojnych. Część lotnicza moskiewskiej parady została odwołana. Na miejscu obecny jest m.in. prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka i szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu.

Czytaj też:
Prigożyn: Nie chcę psuć parady zwycięstwa, ale nie otrzymałem amunicji
Czytaj też:
Ukraina: Rosja może przygotowywać prowokacje przeciw swoim obywatelom 9 maja

Źródło: Polsat News / rp.pl / Nexta
Czytaj także