Wiceminister spraw zagranicznych Rosji ostrzegł kraje zachodnie przed "ogromnym ryzykiem dla nich samych”, jeśli Ukraina otrzyma myśliwce F-16, poinformowały w sobotę rosyjskie media państwowe TASS.
– Trwa ruch na tak zwanej drabinie eskalacyjnej – powiedział Aleksandr Gruszko w kuluarach posiedzenia Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej Rosji.
– Widzimy, że kraje zachodnie nadal trzymają się scenariusza eskalacji. Wiąże się to z ogromnym ryzykiem dla nich samych. W każdym razie będzie to brane pod uwagę we wszystkich naszych planach, a my mamy wszystkie niezbędne środki, aby osiągnąć wyznaczone cele — dodał Gruszko.
F-16 dla Ukrainy
Prezydent USA Joe Biden poinformował w piątek przywódców G7, że Stany Zjednoczone wesprą wspólne wysiłki kilku państw europejskich i dołączą do programu szkolenia ukraińskich pilotów na zaawansowanych samolotach, w tym myśliwcach F-16.
Jednocześnie Biden wycofał swoje wcześniejsze zastrzeżenia co do dostarczenia Ukrainie myśliwców, ponieważ wierzy, że wyposażenie Kijowa w niezbędny sprzęt wojskowy potrzebny do długoterminowej walki z Rosją, przyniesie korzyści. Taką informację przekazał w sobotę dziennikarzom w Japonii jego główny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan.
Wcześniej "New York Times" poinformował, że Belgia, Wielka Brytania, Dania i Holandia są w stanie zapewnić Ukrainie co najmniej 125 myśliwców F-16 w pełnej gotowości bojowej. Także Norwegia jest gotowa przekazać Kijowowi "pewną liczbę" tych maszyn, bo swoje F-16 zastąpiła nowszymi, F-35.
Od początku rosyjskiej inwazji Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc wojskową o wartości ponad 30 mld dolarów
Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówiąc o potrzebie otrzymania zachodnich myśliwców przedstawia to jako kwestię przetrwania swojego kraju.
Czytaj też:
Finlandia w NATO. Jest natychmiastowa reakcja RosjiCzytaj też:
Pieskow o ostatnich wydarzeniach: To gest dobrej woli ze strony Rosji