Pakt migracyjny. Wiceszef MSWiA: Nie będzie na to przyzwolenia

Pakt migracyjny. Wiceszef MSWiA: Nie będzie na to przyzwolenia

Dodano: 
Bartosz Grodecki, wiceszef MSWiA
Bartosz Grodecki, wiceszef MSWiA Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki przedstawił stanowisko polskich władz ws. paktu migracyjnego UE.

W Luksemburgu przedstawiciele resortów spraw wewnętrznych krajów członkowskich Unii Europejskiej dyskutują nad propozycją reformy prawa migracyjnego i azylowego.

Chodzi o pakt migracyjny, który wprowadza tzw. obowiązkową solidarność. Projekt przewiduje trzy możliwe reakcje w stosunku do migrantów: relokację, wsparcie finansowe lub działania operacyjne.

"Obowiązkowa solidarność"

Szwecja, która obecnie sprawuje prezydencję w UE, zbiera opinie państw członkowskich nt. podejścia do migrantów. Ma to pomóc w sformułowaniu ostatecznej propozycji, która powinna zostać przedstawiona krajom unijnym w najbliższym czasie.

Rząd Szwecji chce, by propozycja, zwana "podejściem ogólnym", została zaakceptowana przez ministrów spraw wewnętrznych do 8 czerwca. By przegłosować propozycję, konieczna jest większość kwalifikowana, zatem samotny sprzeciw Polski nie miałby wpływu na głosowanie. Kwestia migrantów będzie prawdopodobnie rozpatrywana podczas szczytu Unii Europejskiej pod koniec czerwca. Umowa między Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i Radą Unii Europejskiej zakłada, że reforma systemu migracyjnego i azylowego powinna zakończyć się na początku przyszłego roku.

Stanowisko Polski

Polski rząd sprzeciwia się przede wszystkim narzuconej odgórnie liczbie migrantów, którą mielibyśmy przyjąć, a także opłacie za nieprzyjęcie obcokrajowców. Obowiązkowi sprzeciwiają się również Węgry.

– Jeżeli za niewziętą osobę jest kara czy kontrybucja finansowa, jakkolwiek by to nazwać, to u nas w kraju nie będzie na to przyzwolenia. Nie jesteśmy w stanie wyjaśnić społeczeństwu, które przyjęło ponad milion uchodźców wojennych z Ukrainy, że teraz, jak nie przyjmą kolejnych, to będą musieli zapłacić de facto z własnej kieszeni, bo przecież pieniądze budżetowe to są pieniądze obywateli – powiedział na czwartkowej konferencji w Luksemburgu wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki, cytowany przez Polskie Radio 24. – Mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego nie może rodzić żadnych skutków finansowych dla krajów członkowskich – podkreślił polityk.

Czytaj też:
KE wymusi przyjęcie imigrantów? Ostry wpis Szydło
Czytaj też:
Białoruś skarży zaporę na granicy z Polską. Twierdzi, że chodzi o środowisko naturalne

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także