Unia Europejska ponownie chce wymusić na Polsce, żeby wpuściła na swoje terytorium imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Chodzi o tzw. pakt migracyjny, który został przyjęty przez ministrów spraw wewnętrznych państw członkowskich UE, mimo sprzeciwu Polski i Węgier.
W czwartek Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji migrantów i zobowiązał rząd do stanowczych działań wobec praktyk organów Unii Europejskiej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział zorganizowanie referendum w tej sprawie. – Decyzja Unii Europejskiej o relokacji imigrantów uderza w suwerenność Polski, ale też innych państw – mówił szef PiS. – Ta sprawa jest kwestią znacznie szerszego sporu, który określi przyszłość UE – dodał.
Przymusowej relokacji zdecydowanie sprzeciwiają się Konfederacja oraz Suwerenna Polska.
"Nie ma na to naszej zgody"
– Nigdy nie zgodzimy się na żadne przymusowe przyjęcie imigrantów. Nie damy zamienić polskich miast w strefy wojenne, pełne agresywnych, obcych kulturowo i wrogo do nas nastawionych grup. Nigdy nie pozwolimy na to, aby nasze matki, żony i córki bały się wychodzić same z domów – powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w nagraniu, opublikowanym w niedzielę wieczorem na Twitterze.
– Jeśli Berlin, Paryż, Bruksela czy Sztokholm chcą mieć krew na ulicach, ich wola. Ale w Polsce nie ma na to naszej zgody – podkreślił lider Suwerennej Polski.
– Polska uczy dzisiaj całą Europę, jak wygląda prawdziwa pomoc. To właśnie my, Polacy, otworzyliśmy nasze serca i domy dla milionów uciekających kobiet i dzieci z Ukrainy – zauważył Ziobro.
– Polska to kraj bezpieczny. I takim niech pozostanie. To nasza ojczyzna, którą zawsze będziemy chronić – zaznaczył polityk.
twitterCzytaj też:
"Zablokowanie planów Brukseli". Politolog o propozycji KaczyńskiegoCzytaj też:
Poseł PiS: Referendum mogłoby się odbyć razem z wyborami do Sejmu