Unia Europejska ponownie chce wymusić na Polsce, żeby wpuściła na swoje terytorium nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Chodzi o tzw. pakt migracyjny, który został przyjęty w organach wspólnoty. Wobec tego Sejm przyjął w czwartek uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji i zobowiązał rząd do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk Unii Europejskiej.
– Nie zgodzimy się na to, nie zgadza się na to także naród polski; ta kwestia musi być przedmiotem referendum, i my to referendum zorganizujemy – zapowiedział w trakcie sejmowego wystąpienia prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kwestii relokacji migrantów w UE.
Referendum wraz z wyborami do Sejmu?
– Zapowiedział to wczoraj w trakcie posiedzenia prezes Kaczyński. Czyli teraz potrzebny jest wniosek. Wniosek może być od prezydium Sejmu, ale też od grupy 69 posłów. Jeżeli tego rodzaju wniosek wpłynie, to Sejm wtedy po prostu większością głosów to referendum może uchwalić. Tak, to jest realne na następnym posiedzeniu Sejm. Na pewno nie na tym, ale na następnym tak –powiedział Ast w rozmowie na antenie Polskiego Radia 1.
– Marszałek zarządzi, wyznaczy termin. To jest chyba 60 dni od podjęcia uchwały przez Sejm. Można sobie wyobrazić, że referendum mogłoby się odbyć równocześnie z wyborami do Sejmu, bo wtedy te koszty byłyby pewnie niższe. Jednocześnie kampania referendalna. Z drugiej strony oczywiście są komplikacje, no bo trochę innymi prawami rządzi się kampania referendalna, łącznie z kosztami, a trochę inaczej to wygląda w przypadku wyborów – dodał polityk.
Suwerenna Polska i Konfederacja przeciwko przymusowej relokacji
Przymusowej relokacji zdecydowanie sprzeciwia się także Konfederacja oraz Suwerenna Polska.
– Nie ma zgody Suwerennej Polski na przymusową relokację uchodźców. Nie ma też zgody na to, żeby Polacy musieli płacić gigantyczne pieniądze za błędy polityki migracyjnej bogatych państw Unii Europejskiej – powiedział lider Suwerennej Polski, minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej.
– Przecież to jest naruszenie zasad strefy Schengen. Każde państwo powinno skutecznie strzec swojej przestrzeni. Nie rozumiem, dlaczego pieniądze miałyby iść od państw, które skutecznie strzegą swojej granicy jak Polska w kierunku państw, które jej nie strzegą – powiedział przewodniczący koła poselskiego Konfederacji, Krzysztof Bosak.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Referendum nie ma sensu. Wynik jest w stu procentach znanyCzytaj też:
Przypominamy słowa imama: Po co ich importujecie? Ci islamscy ekstremiści nie chcą pracować