Orban nie gryzie się w język. "Ukraińcy są agresywni i wymagający"

Orban nie gryzie się w język. "Ukraińcy są agresywni i wymagający"

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor Orban Źródło:PAP/EPA / Filip Singer
Premier Węgier Viktor Orban podsumował przebieg szczytu NATO w Wilnie. Nie zabrakło gorzkich słów pod adresem Ukraińców, których styl nazwał "agresywnym".

Szef węgierskiego rządu udzielił wywiadu stacji radiowej Kossuth. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, ze "wojna będzie się przeciągać, bo chce tego wysoki odsetek ludzi Zachodu". Tymczasem według polityka, dostarczanie Ukrainie coraz większej ilości broni (do czego zobowiązali się sojusznicy), nie przybliży pokoju, a sytuacja na froncie będzie jedynie coraz gorsza.

Przyjęcie Ukrainy do NATO oznaczałoby natomiast natychmiastową wojnę światową – stwierdził Orban. Premier Węgier uważa, że należy jak najszybciej "oczyścić" żądania Ukrainy względem jej członkostwa w NATO. De facto Orban odrzuca całkowicie chęci Kijowa, aby dołączyć do Sojuszu.

Orban: Ukraina nie zachowuje się odpowiednio

Polityk podjął też kwestię, którą wyraził niedawno minister obrony Wielkiej Brytanii, Ben Wallace. Chodzi mianowicie o brak wdzięczności Ukrainy za pomoc, jaką otrzymuje od partnerów. Viktor Orban zaznacza, że rozumie, ż kiedy Ukraina walczy o przetrwanie swojego narodu, świat zewnętrzny jej nie interesuje. Jednocześnie uważa styl komunikacji Ukraińców za "nietypowy".

– Jeśli masz kłopoty i prosisz o pomoc, zachowuj się właściwie – powiedział. Stwierdził, że styl, w jakim Kijów domaga się przyjęcia do NATO pokazuje, iż "Ukraińcy są agresywni, wymagający". Według węgierskiego premiera Ukraina już dawno straciła suwerenność, a dalszy ciąg wojny zależy tylko od Stanów Zjednoczonych. – Gdyby Amerykanie tego chcieli, jutro rano zapanowałby pokój – powiedział Orban.

Orban: NATO jest sojuszem obronnym

Podczas szczytu NATO w Wilnie, polityk przypomniał stanowisko Budapesztu, żeby zamiast wysyłać broń, osiągnąć pokój. Jego zdaniem państwa NATO powinny zaprzestać dostaw uzbrojenia na Ukrainę i doprowadzić do jak najszybszego rozpoczęcia rozmów pokojowych, celem zakończenia wojny.

– Wojna toczy się w naszym sąsiedztwie i dziesiątki tysięcy żyjących na Zakarpaciu Węgrów są w bezpośrednim niebezpieczeństwie – podkreślił. – NATO jest sojuszem obronnym, powstało, by bronić swoich członków, a nie podejmować działania wojenne na terytorium innych państw – powiedział Orban.

Szef rządu Węgier podkreślił, że zadaniem organizacji jest wzmacniać możliwości obronne państw członkowskich. – To są konieczne i słuszne działania, które Węgry wspierają – powiedział Orban.

Czytaj też:
Węgry zamierzają przyjąć nową grupę ukraińskich jeńców wojennych
Czytaj też:
"Gest niezrozumiały i nieprzyjazny". MSZ odpowiada na decyzję Rosji ws. zamknięcia konsulatu

Źródło: rp.pl / Reuters
Czytaj także