Jak podaje brytyjskie Ministerstwo Obrony, powołując się na dane wywiadowcze, oprócz intensywnych walk na wschodnim brzegu wokół ukraińskiego przyczółka w pobliżu zniszczonego mostu Antoniwskiego, jednostki rosyjskie i ukraińskie walczą także o wyspy w delcie Dniepru.
Brytyjscy eksperci uważają, że obie strony używają małych, szybkich łodzi motorowych, a Ukraina z powodzeniem wykorzystała taktyczne jednokierunkowe drony uderzeniowe do zniszczenia kilku rosyjskich jednostek pływających.
"Rosja stoi przed dylematem: czy odpowiedzieć na te zagrożenia wzmocnieniem zgrupowania nad Dnieprem kosztem rozciągniętych jednostek stawiających opór ukraińskiej kontrofensywie w rejonie Zaporoża” – poinformował brytyjski wywiad.
Sytuacja na froncie
Według ukraińskiego Sztabu Generalnego, ukraińscy żołnierze odnoszą sukcesy w dwóch rejonach frontu południowego: Nowosilka - Staromayorske i Velika Novosilka - Staromayorske.
Analitycy Instytutu Studiów nad Wojną zauważają z kolei, że problemy z rotacją i zaopatrzeniem sił rosyjskich, o których przed zwolnieniem informował dowódca 58. Armii generał dywizji Iwan Popow, nie zostały rozwiązane. W skutek tego rosyjscy żołnierze na południu Ukrainy często odmawiają walki i poddają się.
Dymisja generała dywizji Iwana Popowa oraz wspomniane przez niego problemy nadal wpływają na rosyjskie operacje wojskowe na południu Ukrainy i dyskusję na ich temat. Niektórzy rosyjscy żołnierze donoszą o jednoczesnym poddaniu się siłom ukraińskim kilku grup szturmowych aż do plutonu na kierunku Zaporoże.
"Utrzymujące się problemy z rosyjską logistyką i operacjami na południu Ukrainy mogły przyczynić się do niezdolności lub niechęci tych sił do walki i doniesień o dalszej kapitulacji” – podkreśla ISW.
Czytaj też:
"Zaczęli oszczędzać". Brytyjski wywiad ujawnia złą sytuację w rosyjskich wojskachCzytaj też:
Rosjanie tracą bardzo dużo żołnierzy. Brytyjski wywiad wskazał prosty powód