Miedwiediew: Idea przyłączenia części Gruzji do Rosji jest wciąż popularna

Miedwiediew: Idea przyłączenia części Gruzji do Rosji jest wciąż popularna

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło:PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Idea dołączenia do Rosji jest wciąż popularna w Abchazji i Osetii Południowej – stwierdził były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Gruzja ogłosiła niepodległość od Związku Sowieckiego w roku 1991, jednak niedługo później prorosyjscy separatyści przejęli kontrolę nad dwoma regionami składającymi się na 20 proc. terytorium Gruzji: Abchazją i Osetią Południową. Dla władz Gruzji problemem była zwłaszcza Osetia, której granice biegną zaledwie 35 kilometrów od granic gruzińskiej stolicy

W roku 2008 prezydent USA George W. Bush ogłosił swoje poparcie dla członkostwa Gruzji w NATO, co Rosja potraktowała jako groźbę postawienia amerykańskich wojsk u swoich granic. Niedługo później gruziński przywódca Micheil Saakaszwili zadeklarował zamiar przywrócenia Abchazji i Osetii Południowej pod kontrolę Gruzji.

13 sierpnia 2008 r. Rosja zgodziła się na podpisanie zawieszenia broni z Gruzją. Bez wątpienia wpływ na to miał nieoczekiwany przyjazd kilku państwowych przywódców, w tym prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, do Tbilisi.

Choć Federacja Rosyjska formalnie uznała Abchazję i Osetię Południową za niepodległe państwa, to konflikt tak naprawdę nie wygasł do tej pory.

Abchazja i Osetia Południowa

"Idea dołączenia do Rosji jest wciąż popularna w Abchazji i Osetii Południowej" – oznajmił w artykule na łamach dziennika "Argumenty i Fakty" były prezydent i były premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

Wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa zaznaczył, że procedura przyłączenia części Gruzji do Rosji "może zostać wdrożona, jeśli będą ku temu dobre powody".

"Nie będziemy czekać aż nasze obawy zaczną się urzeczywistniać" – podkreślił Dmitrij Miedwiediew, odnosząc się do kwestii ewentualnego dołączenia Gruzji do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego.

W swoim najnowszym artykule były rosyjski prezydent i premier oskarżył także Zachód, że "stwarza napięcia wokół Gruzji, nie wykluczając jej wejścia do NATO".

Czytaj też:
Miedwiediew odpowiada szefowej MSZ Niemiec. Pokazał zdjęcie
Czytaj też:
"Całkowity demontaż". Miedwiediew grozi Ukrainie

Źródło: rp.pl
Czytaj także