We wtorek w programie "Graffiti" na antenie Polsat News marszałek Senatu był pytany o ewentualne koalicje po wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października.
– O tym będziemy dyskutować po wyborach. Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Bo może się tak zdarzyć, o czym marzę, że Koalicja Obywatelska będzie miała możliwość utworzenia samodzielnego rządu – powiedział Tomasz Grodzki. – Oczywiście, że w to wierzę – dodał. – Nie dowierzam sondażom. Idziemy po zwycięstwo – oświadczył polityk Platformy Obywatelskiej.
Grodzki: Tusk pozytywnie ocenia moją pracę
– Zgłosiłem swój akces, jestem gotów służyć narodowi na stanowisku marszałka Senatu przez kolejną kadencję. Jest to dla mnie największym zaszczytem i honorem. (…) Proces wyłaniania marszałków Sejmu i Senatu wymaga rozmów politycznych. Ale przewodniczący PO Donald Tusk pozytywnie ocenia moją pracę. Tyle mogę powiedzieć – oznajmił Tomasz Grodzki.
Marszałek Senatu poinformował, że program wyborczy KO zostanie zaprezentowany podczas sobotniej konwencji ugrupowania w Tarnowie. – Przypomnę, że pan premier Tusk już dawno proponował "babciowe" czy "ZUS płatny od pierwszego dnia" – zauważył polityk Platformy Obywatelskiej. – Wśród "100 konkretów KO" znajdą się zniesienie limitów szpitalnych i przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa – zapowiedział.
Wyborcze obietnice, konwencje programowe
Co ciekawe, w sobotę 9, września ma również dojść do konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Końskich. PiS zaprezentuje cały program wyborczy. We wtorek minister zdrowia Katarzyna Sójka ujawniła kolejny punkt programu Zjednoczonej Prawicy, który zakłada poprawę jakości żywienia pacjentów w polskich szpitalach. W poniedziałek przedstawiono projekt "Przyjazne Osiedle", który zakłada modernizację i rewitalizację osiedli oraz bloków z tzw. wielkiej płyty.
– Nie potrafię tego programu "Dobry Posiłek" traktować inaczej, jak rodzaj ironii i kpiny z pacjentów. Bo do szpitala się przychodzi po to, żeby się leczyć. Posiłki są ważne, ale jeszcze ważniejsze są nowoczesne technologie, techniki małoinwazyjne, leki, które w wielu krajach Unii Europejskiej są refundowane, a w Polsce ciągle nie. Nie mówiąc o gigantycznym zadłużeniu szpitali, kolejkach do lekarzy, niskich pensjach personelu i wielu realnych problemach systemu ochrony zdrowia, wśród których posiłki – których jakoś PiS przez osiem lat rządów nie zauważyło – też są ważne, ale naprawdę nie są najważniejsze – ocenił marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Czytaj też:
Pakt senacki złamany. Konflikt między politykami PSL i Polski 2050Czytaj też:
Maciejewska rezygnuje ze startu w wyborach. "Szanse opozycji okazują się coraz mniejsze"Czytaj też:
Obietnice wyborcze PiS. "To jest pomysł, żeby zająć czymś opinię publiczną i media"