W środę na wiecu w Pruszkowie wicepremier Jarosław Kaczyński poinformował, że wydał polecenie, by granica ze Słowacją i z Czechami została poddana szczególnej kontroli oraz wzmocniona.
– I nie chodzi o żaden gest przeciwko tym krajom. My chcemy być z nimi i jesteśmy w najlepszych stosunkach – zapewnił.
"Całkowicie sprzeczne z konstytucją"
– My będziemy bronić polskich granic. I żadne kłamliwe, bezczelne, niesłychane po prostu filmy nam w tym nie przeszkodzą – powiedział prezes PiS, nawiązując do filmu Agnieszki Holland "Zielona granica".
– Nie przeszkodzą nam wyroki – w cudzysłowie – sądów, które zakazują nam, na przykład ostatnio ministrowi Ziobrze, by wypowiadać się w sprawie tego filmu – stwierdził Jarosław Kaczyński. – To jest po prostu całkowicie sprzeczne z konstytucją. W Polsce konstytucja gwarantuje wolność słowa – dodał.
Zakaz wypowiedzi o Holland
Sąd Okręgowy w Warszawie zabronił ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu "łączenia nazwiska Agnieszki Holland i jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi".
Reżyser podjęła kroki prawne po wpisie opublikowanym przez Zbigniewa Ziobrę na portalu społecznościowym X 7 września. "W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…" – napisał prezes Suwerennej Polski, odnosząc się do filmu "Zielona granica".
– Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, aby dzieci strażników i żołnierzy broniących polskiej granicy nie byli w przyszłości wytykane, jako dzieci sadystów czy bandytów. Dlatego musimy mówić prawdę na temat wypowiedzi pani Holland – mówił w środę na konferencji prasowej w Tomaszowie Mazowieckim minister Zbigniew Ziobro.
Czytaj też:
Ziobro: Żaden sąd na świecie nie może zakazać mówienia prawdyCzytaj też:
Matecki: "Zielona granica" to antypolski paszkwil