"Miasto siły". Zełenski odwiedził region ciężko doświadczony wojną

"Miasto siły". Zełenski odwiedził region ciężko doświadczony wojną

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Wojna na Ukrainie trwa już 588 dni. Prezydent Zełenski pojawił się w obwodzie charkowskim, ciężko doświadczonym działaniami zbrojnymi.

Przebywający z wizytą w obwodzie charkowskim prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski podkreślał w swoim wieczornym wystąpieniu, że "jest niezwykle ważne, iż Charków, pomimo wszystkiego, nie tylko trwa, ale też pomaga w utrzymaniu sił na całym wschodzie Ukrainy".

Zełenski: Charków miasto siły

Przypomnijmy, że miasto było intensywnie atakowane w pierwszej fazie inwazji, ale Rosjanie nie zdołali go zająć. Niektórzy analitycy wojenni podejrzewali, że być może Moskwa w przypadku opanowania Charkowa, chciałaby utworzyć w nim coś w rodzaju rządu tymczasowego.

W ostatnich tygodniach ich lotnictwo zbombardowało ważną fabrykę wojskową w Charkowie, ale Ukraińcy od razu ruszyli z jej naprawą.

– Dumne miasto, które zawsze będzie miastem siły dla Ukrainy i całej Europy – powiedział Zełenski.

Jednocześnie strona rosyjska została niedawno zmuszona do ograniczenia tempa działań ofensywnych na linii Kupiańsk-Swatowo-Kreminna. Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach z Ukrainy wielokrotnie napływały informacje o niepokojącej sytuacji w regionie Kupiańska.

Z uwagi na działanie wojenne znaczna część regionu charkowskiego musiała zostać wysiedlona z ludności cywilnej.

Ukraina próbuje odbić okupowane terytoria

Rosyjska inwazja na Ukrainę zapoczątkowała największą wojnę w Europie od czasów II Wojny Światowej. W 2022 roku Rosjanie zajęli część wschodniej Ukrainy, w tym charkowszczyzny. Część okupowanej w tamtym regionie ziemi została jesienią odbita przez udaną ukraińską kontrofensywę.

Z kolei w trakcie trwających od początku czerwca 2023 roku działań ofensywnych Siły Zbrojne Ukrainy zamierzają przeciąć tzw. most lądowy, przez który Rosja zaopatruje swoje wojska z Krymu na południu i wschodzie Ukrainy. Aby tego dokonać, jednostki ukraińskie muszą przebić się przez rosyjską obronę i dotrzeć albo przynajmniej uzyskać kontrolę ogniową do Morza Azowskiego.

Dla Ukrainy od powodzenia "kontrofensywy" bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia zajętych terytorium z rąk sił rosyjskich może osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i zapoczątkować naciski na podjęcie negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

Czytaj też:
Jak przebiega ofensywa Ukrainy? Wolski o sytuacji na froncie
Czytaj też:
"Wybierają taktykę, która ich zabije". Ekspert mocno o sytuacji na froncie

Źródło: Facebook / rp.pl /ISW / DoRzeczy.pl
Czytaj także